On 1/14/2011 5:24 PM, lamia wrote:
> W ramach kredytu na auto, mam udział 49/100, 51/10 ma bank. Jest taki
> oto zapis w umowie kredytowej samochodowej:
> "Przewłaszczający zobowiązuje się, że bez zgodu banki nie będzie
> rozporządzał swoim udziałem, ani nie odda samochodu w używanie osobie
> trzeciej. Z obowiązku jw zwalnia się w przypadku oddania pojazdu w
> użytkowanie pełnoletniemu członkowi rodziny Przewłaszczającego
> pozostającego z nim we wspólnym gospodarstwie domowym. Za szkody wynikłe
> z użytkowania pojazdu oddanego w użytkowanie osobie trzeciej odpowiada
> Przewłaszczający."
>
>
> pytanie brzmi:
> - jak rozumieć "rozporządzanie swoim udziałem"?

sprzedał, podarował, zastawił, oddał w użytkowanie.


> - "szkody wynikłe z użytkowania"? nie jest sformułowanie że 'z winy
> trzeciego' - to czyli jak ktoś inny udzkodzi auto w trakcie użytkownaia
> przez 'trzeciego', to co?
> - Jak to się ma do OC raz AC?


>
>
w ogóle powyższy zapis jest strasznie pokrętny.

Po pierwsze jakby sie trzymać ściśle tego co tam jest napisane to osoba
trzecia to kazda inna niż ty i bank. Żona jest również osobą trzecią.

Ty jesteś tylko w stosunku do niej zwolniony z zakazu oddawania jej
samochodu w uzytkowanie, ale zaden zapis nie wyłącza jej z grupy "osoby
trzecie".

a "Za szkody wynikłe z użytkowania pojazdu oddanego w użytkowanie
osobie trzeciej odpowiada Przewłaszczający".

Czyli jak żona rozwali samochód to odpowiadasz również ty tak samo
jakbyś dał go komukolwiek innemu.

Żeby było tak jak myślisz że tam jest to powinno być:

"Za szkody wynikłe z użytkowania pojazdu oddanego w użytkowanie osobie
trzeciej, z wyjątkiem pełnoletniego członka rodziny Przewłaszczającego,
odpowiada Przewłaszczający".

uwaga na dzieci mające prawko, ale nie będące pełnoletnie!!!!


Jak dojdzie do sporu, w razie czego, to będziesz z definicji stał na
przegranej pozycji, bo zapis jest jasny i precyzyjny, tylko nie zawsze
chce sie widzieć co tak naprawde jest napisane. Chyba, ze sędzia też nie
umie czytać i stanie po twoje stronie, powołując się na ducha zapisu, a
nie na treść zapisu.



Teraz biorąc pod uwagę "ducha" zapisu.
Jak żona wjedzie komuś w kuper to z OC pójdzie naprawa cudzego
samochodu, a z AC twojego własnego.

jeśli ktoś trzeci wjedzie komuś w kuper to bulisz ty łącznie z
odszkodowaniem dla tej walnietej osoby. Z tym, ze nie jestem pewien, czy
w ten sposób da sie OC wyłączyć, zdaje sie, ze nie. Ale to by trzeba
szukać po wyrokach w podobnych sprawach.