Użytkownik "bombardier" <b...@y...com> napisał w wiadomości
news:e93efd$r3$1@news.dialog.net.pl...
> Witam
>
> czy mam szanse jakies udowodnic ze zostal ukradziony mi telefon
> w takiej sytuacji: "bylem w stanie nietrzezwym ale pamietam troche ze
> chcialem zadzwonic po taxi z mojego tel., ale wysiadla mi bateria i byla
> chyba przekladanka kart sim i ta osoba zadzwonila mi po taxi pojechalem do
> domu i na drugi dzien nie bylo juz tel. pytalem taksowkarza on na pewno
> nie mial, jestem pewny ze ta osoba ktora dzwonila zabrala mi ten tel. po
> prostu
[ciach]

Witam,

ja mialem taka sytuacje ze mi buchneli (naprawde) telefon gdy dzwonilem na
taxe - naszczescie zdazylem zadzwonic :) - i nic nie musialem udowadniac,
poprostu poszedlem i zglosilem fakt kradziezy ... tyle ze po 2 tyg. dostalem
papierek o umozeniu ze wzgledu na nieznalezienie aparatu (ehh nie wspomne ze
telefon byl raczej wtedy unikatem w polsce, no ale... to trzeba by i tak
troche poszukac :( a to juz sie nie chce)

Pozdrawiam,
Dominik