eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokoszty notariusza - trzeba zaplacic za niewykonana usluge? › Re: koszty notariusza - trzeba zaplacic za niewykonana usluge?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.t
    pi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: Johnson <j...@n...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: koszty notariusza - trzeba zaplacic za niewykonana usluge?
    Date: Sat, 05 Nov 2005 13:58:50 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 40
    Message-ID: <dkiabo$huv$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <dki54h$4tm$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: 80.48.60.10
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1131195577 18399 80.48.60.10 (5 Nov 2005 12:59:37 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 5 Nov 2005 12:59:37 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0 (Windows/20041206)
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    In-Reply-To: <dki54h$4tm$1@atlantis.news.tpi.pl>
    X-Antivirus: avast! (VPS 0544-8, 2005-11-04), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:339580
    [ ukryj nagłówki ]

    BartekK napisał(a):

    > Ojciec chcial przepisac na mnie czesc mieszkania/domu. Poszedl do
    > znajomego notariusza (niby jego dobrego znajomego skadstam). Spytal sie
    > "zalatwilbys mi takie przepisanie?" - "ok, musisz miec papier z ksiegi
    > wieczystej i zrobimy" - "ok, to pojde po ten papier" . Zadnej rozmowy o
    > kosztach nie bylo.
    > Ojciec poszedl, wyciag z ksiag wieczystych zalatwil (jakiestam znaczki
    > skarbowe oplacil oczywiscie), poszlismy razem do notariusza - a
    > notariusz spiewa kwote 1400zl za swoja usluge + 6000zl podatku + costam.
    > Tyle kasy nie mamy, wiec rezygnujemy z calej operacji (mogl wczesniej
    > powiedziec ile to kosztuje, ojciec mogl sie spytac..)
    > Jego usluga polega na podpisaniu papierka na ktorym jest wyszczegulniony
    > lokal, kto komu i kiedy i to wszystko - 1400zl (netto!). Ale poniewaz on
    > ten papierek juz ma napisany (gotowy formularz, do ktorego wpisal
    > dlugopisem nasze nazwiska i imiona) - to niezaleznie czy rezygnujemy z
    > przepisania, czy nie - swego wynagrodzenia sie domaga. Ojciec unosi sie
    > duma i chce zaplacic swa 3-miesieczna rente, a ja mam watpliwosci.
    >

    Raczej nie płacić, chyba że treść umowy między ojcem a notariuszem była
    inna.


    > Jak to jest? w sklepie buty moge kupic, albo przy kasie zrezygnowac jak
    > mi $ zabraknie, odlozyc na swoje miejsce i sprawy niema. Do dentysty
    > moge pojsc i spytac sie czy wyrwie mi zeba - "ok, przyjdz pan w srode to
    > wyrwiemy" a ze strachu moge zrezygnowac i nie wyrywac i chyba nikt mi
    > nie kaze placic ? A jak jest z notariuszem? Jesli jest inaczej, to
    > dlaczego?
    >

    Tak samo.

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
    którymi staramy się je ukryć."

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1