> > > (...) Zawsze mi sie
> > > wydawalo ze ZAIKS nie odwiedza takich lokali a szczegolnie juz nie
> > sprawdza
> > > z czego muzyka leci ...
> >
> > Ostatnio ich naszlo i laza po wszystkich lokalach, gdzie gra muzyka.
> > W koncu kurwy musz z czegos zyc, nieprawdaz? Skoro sprzedac sie nie
> > potrafia... ;]
> czy k.. czy nie, ale ciekawe czy potrafili by się rozliczyć z pieniędzy
> pobieranych od producentów/importerów/sprzedawców nośników i sprzętu
> służącego do nagrywania jakby się ich o to zapytać - w końcu jak płace już
> taki podatek to powinienem wiedzieć kto z artystów dostaje ile pieniędzy z
> tego haraczu, inaczej jest to zwyczajne
> złodziejstwo/wyłudzenie/przywłaszczenie pieniędzy naleznych innym osobom
> przez osoby zobowiązane do rozdielania tych pieniędzy - ale to ma w Poslce
> długą tradycję więc pewnie nikt z prokuratury nie zechciałby zając się
> tematem...


Tym zajmuje sie ZPAV a nie ZAIKS

Polecam lekture:
http://www.zpav.pl/ozz/zakres.asp

ZPAV, w przeciwieństwie do ZAIKS jest bardzo dobrze zarządzana, zatrudnia
niewiele osób, nie marnotrawi bezmyslnie pieniędzy i rozdziela je tak jak
powinna.
Bardzo mozliwe,ze Ci kontrolerzy byli wlasnie ze ZPAV a nie ZAIKS, bo ten
ostatni nie łapie się w niczym...

Pozdro,

Maxiu