eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokolejna kontrola policyjna › Re: kolejna kontrola policyjna
  • Data: 2015-04-05 11:00:49
    Temat: Re: kolejna kontrola policyjna
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Piotr Kosewski p...@m...nowhere ...

    >> Niestety nasi urzednicy uwielbiają mnozyc byty bo to zapewnia im prace.
    >> Urzad skarbowy, urzad miasta, urzad komunikacji itd...
    >
    > Nieźle urwałeś...
    > To w innych krajach nie ma urzędów skarbowych, urzędów miasta, urzedów
    > komunikacji itd? Pewny jesteś? :D
    >
    Podam ci prosty przykład.
    Rejestracja samochodu. Ide do UK, który wydaje mi prbóny dowód, zabiera
    tablice, wydaje inne (po co?), po czym i tak musze jeszcze raz wybrać się
    do UK po odbiór nowego dowodu.
    W GBR musze sie udac raz na poczte...

    Pomijam juz taki "fakcik" ze urzednik zajmujacy sie rejestracja (czyli
    pierdołą która powinien miec opanowana w małym palcu) opowiada mi głupoty,
    ktore potem musze prostować w US, na stacji kontroli, u ksiegowego po czym
    wracam do urzednika i mówie mu ze to co mi powiedział to nieprawda i ze ja
    od poczatku wiedziałem lepiej.
    Czyli nie 2 wizyty a 3...

    > W Polsce przerost zatrudnienia w administracji jest niewielki.
    > Urzędników jest dużo, to pracują na przepisach z PRLu, które wymyślono
    > w dużej mierze tak, żeby zatrudnić jak najwięcej osób. Z dokładnie tego
    > samego powodu mieliśmy przerost zatrudnienia we wszystkich branżach
    > (głośno było o stoczniach i kopalniach) - bo zadanie, które może robić
    > 1 osoba, zorganizowano tak, że mogły pracować trzy. :)
    >
    Ja nawet o przeroście zatrudnienia nie wspominam.
    Ja mówie tylko o dublowaniu zajęc.
    Czy ty rozumeisz, po co 5 różnych urzędów zajmuje sie rejestracja mojej
    osoby i mojego miejsca zamieszkania?

    > Potrzebna jest gruntowna zmiana w prawie i organizacji, a to zajmie
    > jeszcze lata... Ja już przestałem się przejmować. :)
    >
    Przejmowac? Ja tez przestałem.
    Ale pogadac o tym chbya mozemy?

    > (Zresztą urzędnicy to w większości ludzie, którzy nie mają szans na
    > inną pracę. Nie można ich tak po prostu zwolnić, bo będą potężnym
    > utrudnieniem dla społeczeństwa. No i zarabiają mało, więc lepiej
    > zając się najpierw górnikami itp., co zresztą władze od 25 lat
    > czynią ;)).

    Niby mało ale jednak coraz wiecej. Zresztą ja nie mam pretensji do
    urzedników. Sa byle jacy jak wiele innych osób. Znałem kilka osób w
    urzedzie skarbowym ktorzy od lat pracowali w jednym dziale a ustawy
    opisującej ich zakres pracy nie znali.
    Zreszta - co to za argument? Zarabiaja mało, wiec moga zajmowac sie nikomu
    nie potrzebnymi sprawami? Znaczy te sprawy sa potrzebne - samym urzednikom,
    zeby pokazac jak sa potrzebni...


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1