eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawojazda na światłach na rowerze › Re: jazda na światłach na rowerze
  • Data: 2008-06-16 06:20:38
    Temat: Re: jazda na światłach na rowerze
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sat, 14 Jun 2008, gargamel wrote:

    > weź strzel z takiej diody na 100 - 300 metrów :O)

    A weź i się rozejrzyj: jak będę miał przed sobą jasno "tylko"
    na 10 metrów, to jak Ci się wydaje: jak bardzo ślepy kierowca
    musi jechać z przeciwka, żeby nie widzieć ani jasnej plamy oświetlonego
    terenu ani rażącej powierzchni lampy? (nawet, jeśli nie jest aż
    TAK jasna jak reflektor z auta, choć co do tego mam poważne
    wątpliwości - porównaj powierzchnie reflektora z auta i lampki
    rowerowej).

    > dodatkowo musiał byś rowerek wyposarzyc w jojsticka i celownik do tego
    > strzelania, no i przejść jakiś kurs snajperski, a jak będzie jechała kolumna
    > samochodów to co wtedy?

    Ale my nie mówimy chyba o *oślepianiu* kierowców? - choć rozważania czy
    nie zostaną wprowadzone ograniczenia zaczynają już się pojawiać :>
    Idzie o *widoczność*.

    >> Ale odległość z której ma być widać rower dotyczy nocy i NIE
    >> dotyczy przypadku roweru zasłoniętego samochodem ;)
    >
    > nie miałem na myśli zasłaniania roweru samochodem, i odległość też nie ma tu
    > znaczenia,

    Masz ciemną noc, rower na czarnym tle.
    Ma być widoczny (a raczej jego światła) ze określonej odległości i tyle.

    Jeśli ten rower jest:
    - za samochodem, to w 99,98% przypadków jest również po przeciwnej stronie
    drogi niż ten niedowidzący kierowca ;)
    - przed samochodem, to albo jest również po przeciwnej stronie (i żadna
    kolizja nie grozi), albo zasłania światła samochodu przed którym jest
    i tez nie sposób go nie dostrzec.

    > właśnie w nocy przy spotkaniu się światła z halogenu samochodu (ogromnej
    > mocy) i naprzeciwko lampki rowerowej (znikome moce), widoczność będzie
    > zależna od natężenia (ogólnie mocy) źródła światła

    Zastanówmy się: jak natężenie oświetlenia od reflektora
    samochodu zacznie być porównywalne ze śwatłem generowanym przez
    lampkę (która na malutkiej powierzchni ma naprawdę DUŻĄ jasność!)
    to tego rowerzysty dawno już będzie widać "jak na dłoni"!
    Ba, tak będzie kiedy świało odbite (na dużej powierzchni rowerzysty)
    osiągnię gęstość mocy rzędu 1/100 tego co generuje lampa.

    > jedyne co możesz osiągnąć taką strzelającą lampką led, to oślepienie
    > pieszego, który wlezie ci pod koła:O(

    Prędzej psa porazi - bo raczej jest skierowana niżej :)
    I kierowcę osobówki, bo też znacznie niżej trzyma oczy niż pieszy :D

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1