Liwiusz pisze:
> Mir pisze:
>> Liwiusz pisze:
>>> Mir pisze:
>>>> komornik może chcieć zająć tą rzecz ale rzeczywiście to nie jest
>>>> własność dłużnika tylko współlokatora
>>>
>>>
>>> I słusznie, komornik zajmuje rzeczy będące we władaniu dłużnika,
>>> bez badania, czy dłużnik jest faktycznie właścicielem rzeczy.
>>> Rzeczywisty właściciel może wystąpić do sądu z odpowiednim powództwem
>>> przeciwegzekucyjnym.
>>>
>> czy w takim przypadku pomoże wymeldowanie dłużnika z mieszkania ?
>> czy wymeldowanie po orzeczeniu sądu będzie upoważniało do nie
>> wpuszczenia komornika "bo dłużnik nie jest już tu zameldowany" ?
>
> Samo wymeldowanie nie oznacza z góry, że dłużnik tam nie mieszka.
>
ale w tym przypadku to chyba komornik musi udowodnić, że dłużnik tu
mieszka. równie dobrze może wejść do obcego mieszkania i powiedzieć że
według nich dłużnik tu mieszka, na co właściciel mówi, że nie (i jedyne
co ma to potwierdzenie w postaci "zaświadczenia z akt ewidencji o ilości
osób zameldowanych w lokalu"

jeżeli mam dokument potwierdzający wymeldowanie lub dokument o którym
piszę wyżej, to chyba problem pozostaje po stronie komornika.

Mir


>
>
>> ogólnie chodzi o to że dłużnik w tym mieszkaniu nie mieszka od dobrych
>> paru lat, nie ma tu jego rzeczy, pozostaje tylko zameldowany.
>
> Dużo zależy od zachowania komornika. Jeden spisze protokół, że dłużnik
> nie mieszka pod tym adresem, a drugi wpuszczony do mieszkania będzie
> zajmować wszystko co się nie rusza i jedynie powództwo do sądu byłoby
> skuteczne w celu przerwania egzekucji.
>
> A jeśli dłużnik faktycznie nie mieszka, to pomijając, że miał się
> wymeldować, obowiązek wymeldowania go ciąży też na właścicielu/najemcy
> lokalu. Należy zatem tego dokonać, i to nie tylko ze względu na
> komornika, ale też ze względu na odpowiedzialność z kodeksu wykroczeń.
>