Mont napisał(a):

> W grudniu b.r upłynie 3 lata od zaistniałego wypadku i wszystko wskazuje na
> to, że sprawa może ulec przedawnieniu z powodu niezrozumiałego, ustawicznego
> przeciągania rozpraw.

A to wykroczenie nie przedawnia się już 2 lata? Przeoczyłem jakieś zmiany?

> Niestety nie jestem oskarżycielem posiłkowym i wygląda na to, że mam
> ograniczone prawa jako poszkodowany.

Myślę że odpowiedzialność za kolizję może być ustalona również w drodze
postępowania cywilnego.

> Proszę o podpowiedź gdzie szukać pomocy, gdzie interweniować.
>

Przewodniczący Wydziału -> Prezes Sądu Rejonowego -> Prezes Sądu Okręgowego.
Ale lepiej zacząć sprawę cywilną.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Prawdziwa cnota krytyki się nie boi"