eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawofotografowanie w knajpie › Re: fotografowanie przed budynkiem
  • Data: 2005-06-28 13:32:57
    Temat: Re: fotografowanie przed budynkiem
    Od: shire <d...@h...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Andrzej Lawa wrote:
    > ila wrote:
    >
    >>> Już cię widzę, jak wparowujesz nagle na salę rozpraw i żądasz
    >>> okazania wszystkich dowodów w sprawie ;->
    >>
    >>
    >>
    >> Przeciez akta moze publicznosc przejrzec. A nawet powinna miec wglad.
    >> Ot, taki obywatelski nadzor nad prawidlowoscia dzialania sadow. Co
    >> zlego w skopiowaniu akt w jakiejs waznej sprawie publicznej, i
    >> opublikowanie ich?
    >
    >
    > Już widzę, jak sąd radośnie i z entuzjazmem publikuje wszystkie swoje
    > materiały (włączając w to np. dowody rzeczowe w sprawach przeciwko
    > handlarzom pornografią dziecięcą).


    Pornografia dziecieca narusza chocby prywatnosc ofiary. (Co za idiota
    umieszcza w aktach takie fotografie?).

    Fotografia, powiedzmy, policjanta bioracaego lapowke juz nie.




    >>>>> to i tak
    >>>>> jest to problem prasy, a nie wykonującego zdjęcie. Bo zabroniona jest
    >>>>> publikacja.
    >>>>
    >>>>
    >>>> zabroniona w jaki sposob?
    >>>
    >>>
    >>> Ustawowo. Kodeks karny,
    >>
    >>
    >> Gdzie?
    >
    >
    > W zalezności od tego, jak można zinterpretować to zdjęcie, może podpaść
    > pod cały rozdział XXVII


    tia


    >
    >>> prawo autorskie
    >>
    >>
    >> przeciez autor dalej ma prawo autorskie.
    >
    >
    > Czegoś chyba nie rozumiesz...


    Tak, nie rozumiem uzywania ochorny praw autorskich do cenzury zycia
    publicznego.



    >>> i pewnie także kodeks cywilny miałby coś do powiedzenia.
    >>
    >>
    >> Przeciez nikt nikomu nie kradnie. Skoro fotografia jest czescia
    >
    >
    > Kradnie. Wizerunek. Moja twarz jest moją twarzą i tylko ja mam prawo
    > decydować o tym, gdzie zostanie opublikowana


    Jezeli ukradne film z fotografiami z najnowszej kolekcji mody, gdzie
    podpisales kontrakt na pozowanie, to bedzie to kradziez Twojego
    wizerunku. Kiedy wychodzac z domu trzaskasz drzwiami, to pozostawiasz za
    soba ochrone wlasnego wizerunku w wielu przypadkach. Ot, chocby bedac
    urzednikiem.

    Przypominam sobotnia parodie nagiej Kwasniewskiej w Super Ekspresie, tak
    na poczoatek.


    > (pomijam kwestię np. listów
    > gończych czy poszukiwania zagonionych).

    A skad wiesz ze osoba po prostu poszla w sina dal i nie zyczy sobie?
    Kolega opowiadal mi ze za czasow gornego Gierka, kiedy pracowal w jeden
    z kopaln Slaska, na tablicy ogloszen byla pokazna ilosc fotografii osob
    zaginionych. Ciekawe, wiele bylo kobiet. I czesto nie byly osoby
    zaginione, a po prostu same znikly.



    >
    >> oficjalnej dokumnetcji w urzedzie to nie mozemy stosowac tej samej
    >> ochrony co fotografia wujka w PRYWATNYM albumie rodzinnym. A juz
    >
    >
    > Mylisz się. Podlega dokładnie takiej samej ochronie prawnej.

    Nie podlega. Teraz obron fotografie PRZESTEPCY Drochnala z jego
    wspolniczka PRZESTEPCZYNIE Kwasniewska publikowane w prasie wiele razy.


    >> zwlaszcza, kiedy fotografia zostala oficjalnie zalaczona do
    >> dokumentacji postepowania.
    >
    >
    > I co z tego?
    >

    Chocby cel publikacji jest inny.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1