eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoencyklopedia internetowa › Re: encyklopedia internetowa
  • Data: 2004-01-07 09:51:30
    Temat: Re: encyklopedia internetowa
    Od: "automoto" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    w ogóle to zagadnienie to doprowadza mnie czasem do mysli samobójczych :)
    zartowalem

    czesto pisze teksty i mam ten sam problem vel dylemat.
    czytalem w zyciu sporo, wiedze mam i dobra pamiec takze. tylko ze nie do
    tytulow, autorow i numerow stron. co biedny piszacy ma zrobic. jesli to co
    pamieta, wiedza ktorą dysponuje, prawie zawsze pochodzi z jakiejs ksiazki,
    gazety itp? piszac np artykul opieram sie chcac nie chcac na tym co
    przeczytalem (jesli pisze o teorii) i pojawia sie nagle problem, gdzie ja to
    przeczytalem. musze przeciez napisac bo mi prawo autorskie tak nakazuje,
    zeby nie bylo plagiatu. No i jestem w kropce.

    Jesli np zalozyc ide w zaparte i pisze z glowy wiec sie nie boje. moj
    artykul jest publikowany w gazecie i nagle ktos do mnie dwoni i mowi:
    - hej kolego, to co napisales pochodzi z mojej ksiazki vel artykulu.
    chcialbym sie z Toba spotkac w sadzie
    No i co??
    jak ja mam udowodnic ze nie przepisywalem od niego tylko pisalem z glowy. a
    moze nie wolno mi pisac tego co wiem, tylko to co zaobserwowalem, zbadalem
    itp??

    jesli ktos rzucil by link do "opracowania" polecil jakas ksiazke, a
    najlepiej jakies przyklady z zycia, rozstrzygniecia sadów. mysle ze nie
    tylko ja bylbym wdzieczny

    pozdrawiam


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1