> Jesli dobrze rozumiem taka sytuacja oznacza skreślenie spółdzielni z
> rejestru, jakieś rozdzielenie pozostającego w niej majątku np. przez
> komorników lub syndyka - a członkowie przejmuja lokale na własność,
> co jest potwierdzone aktami notorialnymi?

jak z mocy prawa to bez aktów notarialnych bo i poco, ważne, że bedzie KW.

> Następnie zakładana jest
> wspólnota.

współnoty nie zakłada się ale powstaje z mocy prawa w momencie wyodrębnienia
pierwszego lokalu w danej nieruchomości a w takim przxypadku jak
spółdzielnia.
to wszystkie lokale zapewne byłyby wyodrębnione w jednej chwili i w tej
chwili
powstałaby wspólnota. No moze jeszcze trzebaby wpisać to do KW,
bo tak naprawdę to wpis jest konstytutywny.


> Co wtedy z długami spółdzielni? Ktoś je kiedykolwiek
> będzie płacił czy też stają się 'problemem' wierzycieli?
>

dobrze piszesz, to problem wierzycieli,

> Orientujesz się może z jakimi konsekwencjami wiąże się jeszcze
> upadłość spółdzielni?
>

prawo upadłościowe to reguluje, sp-nia jak każda inne
osoba prawna prowadząca działalność upada dośc standardowo
chronieni sa jedynie członkowi a raczej ich prawa własnościowe bo
lokatorskie to juz mniej - przekształcaja się w najem.

JarekM