eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodziecko wzywa do domu policje....Re: dziecko wzywa do domu policje....
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!news.atcom.net.pl!
    not-for-mail
    From: news <color@#wytnij.to#gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: dziecko wzywa do domu policje....
    Date: Wed, 01 Feb 2006 21:00:57 +0100
    Organization: ATCOM ISP http://www.atcom.pl
    Lines: 23
    Message-ID: <drr40r$89u$1@kontener.atcom.net.pl>
    References: <dros30$ng3$1@kontener.atcom.net.pl> <drr1jf$1vj$1@kontener.atcom.net.pl>
    <drr3ei$p6s$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: krauze.twinix.net
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: kontener.atcom.net.pl 1138824028 8510 80.241.130.122 (1 Feb 2006 20:00:28
    GMT)
    X-Complaints-To: n...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 1 Feb 2006 20:00:28 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.6 (Windows/20050716)
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    In-Reply-To: <drr3ei$p6s$1@inews.gazeta.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:363563
    [ ukryj nagłówki ]

    witek napisał(a):
    > Coś tam się dzieje nie tak.
    > Pomijając przepisy, ale czy przypadkiem ta nastolatka swoim zachowaniem
    > nie prowokuje takiego postępowania.
    > Nie wszystko jest czarno białe, niekoniecznie to nastolatka jest cacy, a
    > mama be.
    >
    > Jeśli chodzi o szukanie pomocy, to raczej na policji jej nie znajdzie.
    > Bardziej bym szukał rozsądnego psychologa w jej szkole, w środowisku
    > gdzie ją znają i wiedzą czy mówi prawdę czy nie.

    zdecydowanie dzieje sie zle, ale wyglada mi to na probe sil miedzy
    nastolatka a konkubentem matki, ktorego matka nie chce sie pozbyc (ani
    ustawic).

    zalezy mi jednak na informacji co przepisy mowia na ten temat -
    zwlaszcza jesli chodzi o sporzadzania notatki przez funkcjonariusza.
    policja byla wezwana (przez nastolatke) do incydentu, a wizyta na
    komendzie to jej dalszy bieg. zdziwilo mnie ze odmowiono jej rozmowy z
    psychologiem, "panie zn. matka i policjantka, sobie porozmawialy" po
    czym wyszlo na to ze dziecko jest wszystkiemu winne. to jakas paranoja.

    p/s ale wierzcie mi - w tym przypadku mama jest be.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1