eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodzial spadku - pytanie › Re: dzial spadku - pytanie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-b-01.news.n
    eostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Date: Tue, 5 Jun 2012 13:15:37 +0200
    From: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    Subject: Re: dzial spadku - pytanie
    In-Reply-To: <jqj2pf$k5u$1@inews.gazeta.pl>
    Message-ID: <Pine.WNT.4.64.1206051236440.752@quad>
    References: <jqien5$ph0$1@inews.gazeta.pl> <jqifas$moq$1@inews.gazeta.pl>
    <Pine.WNT.4.64.1206042111520.1700@quad> <jqj2pf$k5u$1@inews.gazeta.pl>
    X-X-Sender: moj@quad
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8BIT
    User-Agent: Hamster/2.1.0.11
    Lines: 114
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 83.15.167.123
    X-Trace: 1338894942 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 1223 83.15.167.123:64124
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:704634
    [ ukryj nagłówki ]

    On Mon, 4 Jun 2012, Dysiek wrote:

    > To moze inaczej - dom wolnostajacy chce wziac osoba majca 40% majatku
    > (mieszka w nim). Druga osoba majaca 40% majatku chcialaby zachowac dwa
    > mieszkania (w jednym mieszka) lub (co bardziej prawdopodobne) ewentualnie
    > oddac jedno osobie majacej 20% udzialow.

    Rozumiem, że to sa odrebne nieruchomosci (włacznie z mieszkaniami),
    czyli "dom z mieszkaniami" jest już podzielony na lokale, tak
    jak wynika z pierwszego postu?

    > Osoba majaca 20% udzialow nie chce
    > mieszkania, wolalaby gotowke.

    Może sobie chcieć.
    Tłumaczac na polski: "zamianę na gotówkę" może przeprowadzić w prosty
    sposób, sprzedajac uzyskane mieszkanie.
    Uprzedzam, że dla podatku jest procedura pozwalajaca "zajac"
    nieruchomosc do czasu sprzedaży, jesliby podatnik nie miał pieniędzy
    na "przejęcie" spadku (znaczy to że "nie stać go na przyjęcie spadku"
    nie jest argumentem).

    Zauważ, że nikt z czytajacych nie ma pojęcia, jakie sa proporcje
    wartosci poszczególnych składników majatku.
    Jesli owo mieszkanie w całosci "zmiesci się" w 20% masy, czyli
    w "przypadajacej czesci" dla tego 20% spadkobiercy, to nie widzę
    powodu dla którego sad miałby orzec inaczej niż to co napisałem
    wyżej.
    Ale jesli jest to wyraznie ponad owe należne 20%, a pozostali
    spadkobiercy nie zgodza się na dział *bez* dopłaty ze strony uzyskujacego
    mieszkanie, to trzeba się liczyć z tym, że sad każe sprzedać mieszkanie
    i odpalić stosowna częsc tym z pozostałych spadkobierców, u których
    zostanie "dziura w proporcji".
    Oczywiscie, jesli to mieszkanie jest warte >20% a pozostali zgadzaja
    się na przekazanie bez dopłat, to jak wyżej (niech sobie sam
    sprzedaje jak chce).

    To przecież nie wina pozostałych spadkobiercow, że jeden z nich
    nie chce "udziału w naturze"?

    > Podejrzewam, ze osoby te moga sie nie
    > porozumiec miedzy soba i sprawa trafi do sadu. Co wtedy? Osoba majaca 20%
    > udzialow moze zarzadac splaty pienieznej przed sadem?

    A jaki procent stanowi to proponowane mieszkanie?
    Bo to jest pytanie z kategorii "czy ja mogę Cię pozwać o zapłatę
    za filtrygator" ;)
    No mogę, tylko nie wiem co to ten filtrygator i jakos nie kojarzę,
    abys był moim dłużnikiem. Więc wiele z tego nie wyniknie.
    Ty się wkurzysz, pozwolisz żebym zapłacił ustawowe koszty Twojemu
    prawnikowi, do tego dopłacę koszty sadowe i... tyle ;)
    Mogę? - mogę.
    On też może. Pytanie co dalej :>

    > Rozumiem, ze pomimo 3 spadkobiercow gospodarstwo bedzie nalezalo pod koniec
    > sprawy do jednej osoby (sprzedaz nie wchodzi w gre) i albo uda sie wydzielic
    > czesci majatku bez szkody dla gospodarstwa (budynki mieszkalne) albo
    > przyszly wlasciciel calosci bedzie splacal reszte?

    Własnie dlatego nie można powiedzieć że "sprzedaż nie wchodzi w grę".
    Jak nie znajdzie się chętny do spłacania, to przecież sad nie
    wezmie pistoletu i nie powie "ty MUSISZ spłacać pozostałych".

    > i jeszcze do tego artykulu:
    >
    >
    > Art. 216. § 1. Wysokość przysługujących współwłaścicielom spłat
    > z gospodarstwa rolnego ustala się stosownie do ich zgodnego porozumienia.
    > § 2. W razie braku takiego porozumienia spłaty przysługujące
    > współwłaścicielom mogą być obniżone.
    >
    >
    > Czy jest on czesto stosowany?

    Nie wiem.
    Ale przetłumacz go sobie na polski: "jak nikt nie chce wziac
    i spłacać wg uzgodnień, a *jednoczesnie* strony nie chca
    sprzedac i podzielic pieniadzy bo widza że im się to nie
    opłaca, to sad MOŻE zgodzic się na niższe dopłaty".
    W przeciwnym razie byłoby "albo spłacasz wg wartosci od rzeczoznawcy
    albo musimy sprzedać".

    > Osoba majaca (prawdopodobnie) odziedziczyc
    > gospodarstwo jest w gorszej sytuacji majatkowej niz osoby ktore maja byc
    > splacone. Ile % sad potraci?

    Przeczytaj jeszcze raz z naciskiem na słowo "może".
    Przecież byłoby nielogicznie, jakby dało się zmusic kogos do wzięcia mało
    chodliwego (choc formalnie dosć wartosciowego) "towaru", zas wzbogacenia
    pozostałych gotówka. Dla porzadku - jest taki hak, ale przy zachowku,
    kiedy w rachubę wchodzi tylko połowa kwoty nominalnej wartosci.
    IMHO, de facto ten przepis ni mniej ni więcej, a pozwala na ugodowe
    przyjęcie spłat w wysokosci które nie przystaja do "wartosci nominalnej"
    majatku.

    > Jakiego rzędu to są wartości? Lepiej sie dogadac przy kawie?

    IMHO własnie bez tego się nie obejdzie :D

    Popatrz na to tak: jesli "sprzedaż nie wchodzi w grę", to strony obawiaja
    się widocznie tego co napisałem wyżej - że dostana majatek wart milion,
    ale pod warunkiem, że akurat znajdzie się kupiec, a jak nie, to będa
    mogli go sprzedać za połowę z tej ceny, albo wręcz jakas agencja rolna
    wezmie go z chęcia, ale za ćwierć :>
    No to w tej deseń znalezienie wsród zainteresowanych kogos, kto zgodzi
    się spłacać wg podziału 75% "kwoty nominalnej" urzadza wszystkich
    zainteresowanych.
    A, i sugeruję coby o odsetkach nie zapomnieć, bo brak uzgodnień
    skutkuje odsetkami ustawowymi, co może spowodować niewielka wojnę
    rodzinna za kilka lat.

    FYI: oczywiscie nie jestem prawnikiem :)

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1