eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"duplikat" paragonu fiskalnegoRe: "duplikat" paragonu fiskalnego
  • Data: 2008-07-01 06:52:27
    Temat: Re: "duplikat" paragonu fiskalnego
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Cubus" <c...@n...pl> napisał
    >
    >> Nie będzie problemów? Klient, owszem, ma prawo żądać duplikatu
    >> faktury, ale powinien chyba powiedzieć duplikatu *której* faktury
    >> żąda, czyli podać jej numer. Będzie w stanie?
    > > Bo czy sprzedawca ma obowiązek kopać w swoim archiwum w celu
    > > odnalezienia danej faktury?
    >
    > A to czemu??
    > Na fakturze są moje dane osobowe. Numer nie jest potrzebny.

    Jest potrzebny żeby szybko fakturę odnaleźć.

    > Podanie danych osobowych, nazwy towaru oraz daty (i to przybliżonej)
    > w 99% przypadków pozwoli szybko odnaleźć właściwy dokument.

    To wyobraź sobie, że na półce stoi pięćdziesiąt segregatorów
    z kopiami faktur. Sprzedawca ma to wszystko kartkować? Z jakiej
    racji? Wymagane prawem rejestry faktur są prowadzone
    chronologicznie, według kolejności numerów. Podanie numeru lub
    *ewentualnie* dokładnej daty pozwala odnaleźć fakturę. Nie ma
    obowiązku prowadzenia rejestru alfabetycznego według nazwy
    odbiorcy więc szukanie po nazwie klienta (a tym bardziej po nazwie
    towaru) to może być duża robota

    A w pewnym znanym mi sklepie wygląda to tak: przychodzi klient
    (zwykle pod koniec kwietnia, bo sobie o picie przypomniał) i prosi
    o duplikat faktury. Podaje, że kupował w październiku. Życzliwy
    sprzedawca szuka, szuka i...
    1. Klient kupował, ale nie w październiku a w maju (i trzeba było
    przekopać pół roku zamiast jednego miesiąca)
    2. Klient kupował na inne dane odbiorcy niż podał teraz, co bardzo
    "ułatwiło" odnalezienie dokumentu
    3. Klient nigdy nie brał żadnej faktury i nigdy nie wystawiono
    faktury na dany towar. W tym przypadku najlepsza reakcja klienta
    była taka: "aha, to może kupowałem gdzie indziej, do widzenia".

    > Zresztą chyba po to istnieją duplikaty, aby w razie zagubienia,
    > zniszczenia móc zarządać ich od sprzedającego.

    Duplikaty nie istnieją, duplikaty się wytwarza na żądanie
    na podstawie kopii, którą w tym celu trzeba najpierw odszukać.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1