eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodrobne jaja przy wyborach...Re: drobne jaja przy wyborach...
  • Data: 2002-11-09 21:01:28
    Temat: Re: drobne jaja przy wyborach...
    Od: b...@o...pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    Udała się na
    > > wybory z dwójką znajomych i razem oddali trzy głosy właśnie na nią. Wyniki
    > > głosowania na rzeczoną kandydatkę ogłoszone przez komisję wyborczą - 0
    > > głosów....
    >
    > Może krzyżyki były postawione poza kratką?

    No tak, a może im się śniło, ze byli głosować?

    > > Brat dwukrotnie, był "desygnowany" na męża zaufania w wyborach. Obydwa razy
    nie
    > > został dopuszczony do liczenia głosów i właściwej kontroli z powodu...
    >
    > A niby dlaczego miałby zostać dopuszczony???
    > Mężowi zaufania nie wolno liczyć głosów,ani nawet kontrolować tylko
    > wszystko sobie obserwować.Jak mu się coś nie spodobało,to w protokole
    > zgłasza potem swoje uwagi.
    Źle się wyraziłem, nie był dopuszczony do momentu liczenia głosów - a chyba ma
    prawo widzieć, jak to się robi? No chyba że nie...

    > Przewodnicząca/y komisji ma prawo zwrócić uwagę na niewłaściwe
    > zachowanie męża zaufania...Jest nawet taki specjalny telefon,gdzie można
    > to zgłosić w trakcie trwania wyborów.

    Jakoś tego nie uczynił....
    > > niewłaściwego druku zgłoszenia wystawionego przez komitet wyborczy...

    > Nie ma takiego druku.Komitet Wyborczy daje zaświadczenie mężowi zaufania
    > i to zaświadczenie wraz z dowodem osobistym przedstawia (ale nie
    > zostawia)przewodniczącemu/cej komisji wyborczej...

    Teoria swoje a praktyka swoje


    > > Standardowym "poprawianiem" głosów jest dostawianie kolejnych krzyżyków - i
    > > zaliczenie potem jako głosu nieważnego. Nie jest też jasny sposób
    rozliczania
    > > niezużytych kart do głosowania.
    >
    > Widziałeś to? Ten mąż zaufania też to widział i nie zareagował na to?
    > KŁAMIESZ.
    > To nie jest nawet możliwe przy komisji w składzie kilku osób i stojacymi
    > nad głowami mężami zaufania.Zresztą: *komu by się chciało?*

    Praktyka swoje a teoria swoje.
    Tylko ze to mi się zdażało pić wódkę z ludzmi pracującymi w komisji. Nie cytuję
    do końca czym się chwalili, ale wierz mi - wszystko jest możliwe
    Ale bądz sobie dalej ufnym człowiekiem....
    >
    > Moim zdaniem,to nie masz co robić i wymyślasz sobie jakieś swoje własne
    > scenariusze.
    >
    > Proponuję przy okazji poczytać Ustawę z dnia 16 lipca 1988 roku
    > (Ordynacja wyborcza).

    Nieaktualna, podaj linka do pełnej wersji z ostatnimi aktualizacjami.
    > Pozdrawiam,
    > --
    > Kaja

    Również pozdrawiam
    aha, i jeszcze jedno. Jestem z lat 50-tych i widziałem niejedno i za komuny, i
    w trakcie rewolucji oraz transformacji - o dzisiejszych czasach bezprawia już
    nie wspominam...
    Ale z czasem i Ty się nauczysz życia....
    b...@b...pl

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1