eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodobrowolne poddanie sie karzeRe: dobrowolne poddanie sie karze
  • Data: 2009-04-18 09:37:33
    Temat: Re: dobrowolne poddanie sie karze
    Od: " jb" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    piotrliwszic <p...@g...com> napisał(a):

    > > Pytanie pierwsze: musi sie na nia zgłosic, czy sprawa odbedzie sie zaocznie
    >
    > To zależy, co w tych "papierach" jest napisane.

    >Nic nie zależy od tych papierów.
    >Jeśli założyciel tematu złożył wniosek w trybie art. 335 k.p.k.
    >to nie będzie żadnej ROZPRAWY, a jedynie POSIEDZENIE i to jest
    >zasadnicza różnica, ponieważ na posiedzeniu nie rozpoczyna się
    >przewodu sądowego
    >nie słucha świadków, czy bada dowody materialne.

    Nie masz racji.
    To, czy oskarzony musi stawi się w sądzie, czy też nie, zależy od tego, co
    otrzymał &#8211; zawiadomienie o posiedzeniu czy wezwanie. Sąd może bowiem uznac
    obenośc oskarzonego na posiedzeniu za obowiązkową &#8211; art. 343 par. 5 kpk.

    >Sędzia nie może orzec na posiedzeniu INNEJ kary niż ta, która została
    >uzgodniona z prokuratorem.
    >Więc jeśli wnioskodawca odwoła swój wniosek o poddanie się karze, albo
    >Sędzia stwierdzi,
    >że kara jest nie współmiernie łagodna/ surowa do czynu to nie będzie
    >wyroku i sprawa za ileś miesięcy
    >trafi na normalną rozprawę o ile nie będzie wcześniej wyroku
    >nakazowego.

    I po raz kolejny nie masz racji.
    Sąd może uzyskac zgodę obu stron (a więc oskarzonego i prokuratora) na
    modyfikację wniosku i wydac wyrok uwzględniający te modyfikacje. Nie wynika to
    bezpośrednio z przepisów, ale tak przyjmuje całe znane mi orzecznictwo.
    Stosowne orzeczenia SN możesz se nawet wygooglac.


    >Nie prawda. Na posiedzeniu w trybie art. 335 k.p.k. nie ma możliwości
    >podwyższenia kary, ani jej obniżenia.

    Jest &#8211; j.w.

    >JB po co wprowadzasz ludzi w błąd ?

    To ty nie znasz obowiązującego prawa.


    >Nie wkurzysz sędziego, a to z prostej przyczyny. Posiedzenia w trybie
    >335 k.p.k. ma
    >wyznaczony sędzia dyżurny i rozpatruje sprawy nie tylko ze swojego
    >wpływu, a więc często jest tak,
    >że sprawa po posiedzeniu w trybie art. 335 k.p.k. i nie wydaniu wyroku
    >trafia do sędziego referenta, który będzie
    >prowadzić dalej sprawę, albo wyda wyrok nakazowy.

    A to to już kompletna bzdura. Możesz podac podstawę prawną do tych twierdzeń?
    Sprawy w trybie 335 kpk do dyzurnego sedziego?????? No chciałbym to
    zobaczyc... Zgodnie ze znanym mi orzecznictwem w takim przypadku miałby
    miejsce &#8222;nienalezyta obsada sądu&#8221; (art. 439 par. 1 pkt 2 kpk).
    Ciekawe też, czy znalazłby się sędzia frajer, który przyjąłby na siebie
    2/3-3/4 spraw wpływających do wydziału (bo mniej więcej tyle trafia aktów
    oskarzenia z wnioskami w trybie at. 335 kpk).

    >Cały mój wywód tyczy się trybu art. 335 k.p.k. i założyłem, że w
    >przedmiotowej sprawie nie rozpoczął się przewód sądowy.

    Niestety, ten wywód wykazuje elementarne braki wiedzy na temat instytucji
    przewidzianej w tym przepisie.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1