eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodlugi syna a komornik?Re: dlugi syna a komornik?
  • Data: 2008-02-12 21:54:58
    Temat: Re: dlugi syna a komornik?
    Od: t...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 12 Lut, 23:42, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
    > t...@g...com wrote:
    > > On 12 Lut, 03:22, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
    > >> AmtoPm wrote:
    > >>> On 11 Lut, 17:59, "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
    > >>> wrote:
    > >>>> <l...@i...com.pl> wrote
    > >>>>> czy
    > >>>>> komornik moze tam wejsc cokolwiek spisywac? ma prawo do czegokolwiek?
    > >>>> Póki ma podstwy, aby myśleć, że to dłużnika to ma. Ale na dłuższą metę nie
    > >>>> może tknąć niczego co nie jest dłużnika.
    > >>>> Pędem wysłać mu poleconym priorytetem pismo albo osobiście za
    > >>>> potwierdzeniem, że dłużnik tu nie mieszka i po sprawie.
    > >>> a jeśli mieszka w tym domu i jest zameldowany to co w przypadku
    > >>> odwiedzin komornika? Może się okazać, iz żadna  rzecz w domu nie jest
    > >>> jego i wierzyciel nie ma nic do powiedzenia?
    > >> Komornik poprosi o wskazanie w którym pokoju mieszka dana osoba i
    > >> wskazanie rzeczy które do niej należą.
    > >> Zajmie wsztstko co wskazane i wszystko inne co mu się spodoba.- Ukryj cytowany
    tekst -
    >
    > >  w to to akurat bardzo wątpię, czyzby komornik mógł domniemać co jest
    > > czyją własnością :)
    > > jeśli będzie inny domownik i powie że w tym pokoju poza rzeczami
    > > osobistymi nic nie należy do dłuznika to komornik nie ma nic do
    > > gadania.
    >
    > ma do gadania. Na czynnosci komornika przysłguje ci skarga do sądu i
    > pozew przciwegekucyjny. W trakcie czynnosci komornika nie masz nic do
    > powiedzenia.
    >

    bardzo intersujace, może i masz rację, ale jeśli komornik zajmie w
    takim razie przedmiot nie należący do dłuznika, gdzie podczas
    zajmoweania takiego przedmiotu uzyska zapewnienie i od dłuznika (że to
    nie jego rzecz) i od innego domownika że to jego rzecz to chyba trochę
    ryzykuje... Bo na jakiej podstawie pozbawia właściciela prawa do
    korzystania z własnej rzeczy? Nie sądzisz, że właściciel może wystąpić
    o niezłe odszkodowanie?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1