eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoczy to oszustwo?Re: czy to oszustwo?
  • Data: 2016-05-03 13:16:06
    Temat: Re: czy to oszustwo?
    Od: "G.S." <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Poproszę bez złotych łopatek ;), ale przypomniało mi się,
    a ruch na grupie umierkowany:

    On Mon, 1 Feb 2016, n...@t...net.pl wrote:

    > W dniu poniedziałek, 1 lutego 2016 04:00:46 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
    > > Użytkownik PiteR e...@f...pl ...
    >
    > > A jaka według uciebie maksymalna marża (urzedowa) byłaby ok?
    >
    > Według mnie tak.
    >
    > Dowolna cena wyłącznie na absolutnie nowe produkty,
    > którą to cenę z upływem czasu zweryfikuje rynek.
    > Rynek działa nie na: kto wystawi wyższą cenę ale kto da niższą.
    >
    > Dla rzeczy nie nowych cena nie powinna mieć różnicy rzędu 20%,
    > wyższa różnica ma cechy ceny nieuczciwej.

    Otóż, o ile pamiętam, w archiwach .podatki (o ile gdzieś
    są i dadzą się łatwo przeszukać, "czymś" bo akurat googlem
    "inteligentniejszym od szukającego" niekoniecznie) był
    opis, jak to US w 100% zgodził się z Twoją tezą.

    Opis był, z p. widzenia sklepikarza.
    Onże US przyszedł do sklepikarza, popatrzył na ceny
    i dowalił "domiar". Nie tak z palca, jak to w PRL bywało,
    na podstawie obliczeń, a jakże.
    Z tytułu nieuczciwej konkurecji.
    [komentarz -> 1]
    Wszak to czynność zabroniona, ergo patrz wyżej (i komentarz).

    Na pytanie sklepikarza, dlaczego czepiają się JEGO o to,
    że ma TANIEJ niż okoliczni sklepikarze, a nie czepiają
    się marketów, które mają JESZCZE TANIEJ, odpowiedzi nie
    dostał.

    Możesz spytać do czego zmierza mój post.
    Otóż jest to ostrzeżenie: domniemanie, że "urzędowe
    regulacje" zadziałają, że zadziałają w tę stronę
    co trzeba oraz że zadziałają nie powodując złych
    skutków obocznych o skali większej niż cel
    "zwalczania", może okazać się nadmiernym optymizmem.
    Skutkiem może być właśnie "zakaz opuszczania cen" :P

    Coś mniej więcej tak samo, jak aktualnie obowiązujący
    "zakaz sadzenia drzew nieowocowych" (no dobra, ogólnie
    "nieużytkowych").

    Jak nałożysz sankcję za skutki, to ludzie będą się
    starali, żeby do tych skutków nie dopuścić.
    Niekoniecznie na ostatnim kroku ich powstawania!
    Sprzedawcy to też ludzie... i wiele nie poradzisz.
    Poradzić może klient - czyniąc dane zachowanie
    bezużytecznym. Nie kupi, to sprzedawca nie sprzeda.

    [1]
    Sprawa ma się tak, że w art. bodaj 3. ustawy o podatku
    dochodowym jest zapis, iż ustawę stosuje się do czynności
    zgodnych z prawem (inaczej należałby się podatek np.
    od rzeczy ukradzionych, co z jednej strony powodowałoby
    zatrzymanie ukradzionej rzeczy po jej odzyskaniu - wszak
    podatek od niej nie byłby opłacony - a z drugiej stawiało
    państwo w roli pasera).
    Nie każdy i nie zawsze zdaje sobie sprawę ze skutków - ale
    powoduje to np. że w przypadku "nieprawej czynności"
    znika podstawa do stosowania kosztów uzyskania przychodów.
    A "nienależny przychód" to jednak przychód.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1