eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoczy szpital ma racje? (b.dlugie, ale prosze przeczytac) › Re: czy szpital ma racje? (b.dlugie, ale prosze przeczytac)
  • Data: 2006-07-04 22:53:53
    Temat: Re: czy szpital ma racje? (b.dlugie, ale prosze przeczytac)
    Od: Marcin Żyła <m...@m...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Monika Wiśniewska napisał(a):
    > Witam serdecznie,
    > mam duzy problem i prosze o pomoc.
    > Nie wiem czy ta grupe, czy medycyne.. wysle tu i tu.
    > pisze, jako reprezentantka kolegi, zeby sie dowiedziec cos dla niego bo to
    > wartosciowy czlowiek.
    > przepraszam za brak duzych liter. to ni ewyznacznik szacunku dla innych po
    > prostu tak pisze wiec prosze przeczytac bez komentarzy tego faktu:)
    > Tata kolegi w wieku 70 lat i w poniedzialek tamtego tygodnia zaslabl,
    > karetka,szpital (powiatowy). zrobiono jakies badania. nie bylo ich
    > interpretacji, bo fachowca niet:( we wtorek wypis do domu. po poltorej
    > godzinie zatrzymanie akcji serca. rodzina juz nie wie ile to trwalo do
    > przyjazdu karetki. zatrzymanie akcji serca na 10-15 minut. pacjenta
    > reanimowali w rodzinie jak mogli. karetka podobno przyjechala po 14
    > minutach. stan na wtorek (tamtego tygodnia) to serce pracuje, oddech tez ale
    > mozg nie.to mala miejscowosc pod gdanskeim.
    > chcieli przeniesc (rodzina) do akademi medzycznej. w szpitalu odmowili bo
    > nieprzytomnego nie moga. albo kase by im zabrali (moj dopisek)
    > no ale dzis...
    > kolega mi mowi w pracy... monika, chca wywalic ojca...
    > ja sie pytam : ze szpitala? dlaczego?
    > i co okazuje
    > ze w tym szpitalu ON juz przeszkadza i chca go oddac do domu. . .
    >
    > dzwonie do NFZ bo kolega sie trzesie z nerwow
    > okazuje sie, ze jesli to jest pacjent, w stosunku do ktorego nie
    > przeprowadzono wszystkich badan (a to szpital powiatowy-tylko krew, mocz
    > usg, echo i ekg)to szpital MUSI skierowac do szpitala wyzszego rzedu, (widze
    > tu akademie medyczna w gdansku)...lub jesli przeprowadzono wszystkie badanai
    > (nawet ja to podwaze)to musza skierowac do szpitala z oddzialem dlugotrwalej
    > opieki, rehabilitacyjnej itd.
    >
    > prosze o pomoc.
    > juz poczytalam prawa pacjenta, dzwonilam do nfz i potwierdzilam logiczne
    > przypuszczenia, ze nie mozna nieprzytomnego z "dupiastego" (pzrezpraszam za
    > sformulowanie w nerwach) szpitala wypisac do domu bo blondynka tak zazadala.
    > prosze o merytoryczna pomoc. co oni moga zrobic??
    > nie zrobili wszelkich badan.
    > wedlug mnie, nie moga go (Pacjenta)wywalic do hospicjum, bo WSZYSTKICH badan
    > dla Jego stanu nie przeprowadzili.
    > przepraszam, ze dlugie wyjasnienai
    > ale wlasnie mi umiera mi mlodzitka Kolezanka na raka wiec prosze o pomoc.
    > prosze!!!!!chcialabym pomoc kumplowi, ktory nie ma netu. pojade do tego
    > szpitala i podam sie za corke. prosze.
    > pozdrawiam
    > monika wisniewska gdanskI kolejno

    nie podawaj sie za córke, nieładnie
    zastanów się, czy aby na 100% twoje działanie jest sensowne, może
    energie skieruj na inne cele, choćby na "dokopanie" diagnoście
    zastanów się, czy uporczywa terapia tej konkretnej osoby, nie spowoduje
    większych komplikacji niż teraz.
    Raczej psycholog i etyk/ksiądz, niż adwokat.

    MZ

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1