-
Data: 2005-08-07 19:50:55
Temat: Re: czy pracownik ochrony ma prawo nie wpuscic konsumenta do sklepu?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik "gogo" <g...@i...pl> napisał w wiadomości
news:dd3041$s7j$1@atlantis.news.tpi.pl...
> "Niewpuszenie" to co innego niż "np."wyproszenie" czy też
"zatrzymanie"
Niestety w praktyce to jest to samo, o ile sama prośba nie pomoże.
>
> Myślę, że tu jest sedno problemu. Moim zdaniem jednak sklep jest inną
> "przestrzenią publiczną" niż np. chodnik. Zgodnie z Twoją opinią
> ochroniarz nie miałby prawa wyprosić z marketu np. podpitego
bezdomnego,
> który gdzieś w kącie chciałby się przespać. Bo przecież nie naruszył
> prawa, nie kradł, nie rozrabiał, innym nie przeszkadza, towaru nie
> dotyka itd.
Naruszył prawo poprzez tzw. wybryk nieobyczajny. Teoretycznie ochroniarz
powinien go ująć i przekazać Policji, która by go pewnie zwolniła karząc
mandatem. W praktyce bezdomny nie chce ryzykować kłopotów i sam wyjdzie.
Ale jeśli sam nie wyjdzie, to ochroniarz nie może go "wywalić" nie
narażając się na kłopoty. teoretycznie powinien protokół ujęcia i go
przekazać Policji.
> Myślę, że ochrona ma prawo do pewnej "door celection" mając
> na względzie ochronę powierzonego towaru i klientów. IMHO sklep jest
dla
> wszystkich chcących korzystać zgodnie z przeznaczeniem obiektu.
Moim zdaniem źle myślisz. Zresztą moje zdanie ma tu małe znaczenie.
Ustawodawca określi co wolno ochronie i wśród tych uprawnień
proponowanego przez Ciebie nie umieścił. Chwilowo mamy taki stan prawny.
Oczywiście można dyskutować, czy nie należało by ochronie tych uprawnień
poszerzyć, ale w każdym razie musiało by to być w ustawie, albowiem
narusza konstytucyjne prawo do wolności.
>
> wiec i drugi
> > argument odpada. Nie da się niedopuścić klienta do wejścia, nie
> > naruszając jego wolności, w konsekwencji czego nie da się zgodnie z
> > prawem go nie wpuścić.
> >
> Jak to nie? Najpierw się prosi o dobrowolne odstąpienie od wejścia.
> Chyba takie prawo przysługuje każdemu właścicielowi posesji.
Posesji ogrodzonej albo pomieszczenia - tak. I nawet jest przepis karny
popierający to prawo w razie odmowy sankcją karną dla delikwenta. Ale
nie sklep. Sklep jest miejscem publicznym, na co właściciel się
dobrowolnie zgodził oznaczając go jako sklep.
> Jak delikwent się stawia , czyli próbuje wejść siłą, to dopuszcza się
> ataku na ochroniarza, a więc w samoobronie go...:-)
Sytuacja jest odwrotna. To ochroniarz popełnia przestępstwo pozbawienia
wolności poprzez zmuszanie do określonego zachowania, a "stawiający" się
korzysta z ochrony prawnej wynikającej z obrony koniecznej. W
szczególności ma prawo takiego ochroniarza ująć, obezwładnić i oddać w
ręce Policji.
Osobiście odradzam takie akcje i raczej sugerował bym po prostu
cofnięcie się i wezwanie na miejsce Policji, która ochroniarza
odpowiednio "wyprostuje". Głównie z tego powodu, że taka obrona
konieczna dość szybko moze doprowadzić do eskalacji zagrozenia i
ogólnego mordobicia w sklepie, za które odpowiedzą wszyscy uczestnicy po
trochę. Ochroniarzowi na pomoc przybiegną inni, a i koledzy
"stawiajacego się" pewnie nie będą stać biernie.
Co więcej, to ochroniarz mający licencję dość poważnie ryzykuje. Nie
zapominaj, że w odniesieniu do niego jest przepis karny za nadużycie
uprawnień. Bodaj 3 lata. Jeśli trafi na mądrego "stawiającego się", a
ten będzie miał świadków i złoży zawiadomienie, to ochroniarz będzie
miał sporo szczęścia, jeśli skończy się tylko i wyłącznie na utracie
licencji. Fakt, ze żadko sie tak konczy, ale moim zdaniem jest to
głownie zasługą słąbej znajomości prawa przez tych "stawiających się".
> W innym wypadku można by dla rozrywki co sobota udać się w kilku do
> pobliskiego marketu by po krótkiej prowakacji na bramce dać po mordzie
> ochroniarzowi, he, he ..bo on nie miał prawa mnie nie wpuszczać i sie
> broniłem.
Toteż właśnie ochroniarz nie powinien się dać prowokować, poczekać jak
gość ewidentnie "przegnie" ująć go i przekazać Policji za zakłócenie
spokoju publicznego. Uwierz, że raz na czas trafia kosa na kamień i znam
przypadki ochroniarzy szybciutko przepraszających "stawiającego się" i
płacących mu odszkodowanie z kieszeni tylko za to, że ten nie złoży
formalnego zawiadomienia o przestępstwie.
Następne wpisy z tego wątku
- 07.08.05 20:33 stamp
- 07.08.05 20:46 Roman G.
- 07.08.05 20:52 Robert Tomasik
Najnowsze wątki z tej grupy
- Taka paralela historyczna... Shrek, nie czytaj bo zawału dostaniesz :)
- Taka paralela historyczna... Shrek, nie czytaj bo zawału dostaniesz :)
- "Wyjebongo" 33 i 1/3
- Zastrzelił kolegę
- Sąsiad o aktywistach
- Izrael kontra Hamas
- Korekta faktury Bolt
- Re: Sędzia v. Sędzią prezes SN już zawiadomieniem w prokuraturze
- Czy Sejm RP zahamuje proceder zabijania dla organów?
- Policjant użył broni, na skutek czego jego kolega został ranny.
- znów wrocław
- Re: Antysemici z MTK w Hadze wydali nakazy aresztowania [Izrael odrzuca "fałszywe i absurdalne zarzuty"]
- Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu
- Ideologia Geniuszy-Mocarzy wer. 9927
- Re: Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu
Najnowsze wątki
- 2024-11-28 Taka paralela historyczna... Shrek, nie czytaj bo zawału dostaniesz :)
- 2024-11-28 Taka paralela historyczna... Shrek, nie czytaj bo zawału dostaniesz :)
- 2024-11-27 "Wyjebongo" 33 i 1/3
- 2024-11-27 Zastrzelił kolegę
- 2024-11-26 Sąsiad o aktywistach
- 2024-11-26 Izrael kontra Hamas
- 2024-11-26 Korekta faktury Bolt
- 2024-11-25 Re: Sędzia v. Sędzią prezes SN już zawiadomieniem w prokuraturze
- 2024-11-24 Czy Sejm RP zahamuje proceder zabijania dla organów?
- 2024-11-23 Policjant użył broni, na skutek czego jego kolega został ranny.
- 2024-11-23 znów wrocław
- 2024-11-23 Re: Antysemici z MTK w Hadze wydali nakazy aresztowania [Izrael odrzuca "fałszywe i absurdalne zarzuty"]
- 2024-11-21 Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu
- 2024-11-22 Ideologia Geniuszy-Mocarzy wer. 9927
- 2024-11-22 Re: Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu