eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoczy pozwać dewelopera do sądu? › Re: czy pozwać dewelopera do sądu?
  • Data: 2004-02-18 11:17:54
    Temat: Re: czy pozwać dewelopera do sądu?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "MQ" <a...@...stopce> napisał w wiadomości
    news:c0vc60$fju$1@opal.futuro.pl...

    > 1. Od roku czekam na mieszkanie, deweloper nie wywiązał się z umowy i
    > nie chce zwrócić wpłaconych pieniędzy "od ręki" (proponuje raty -
    > wypłacane przez około pół roku). Nie zamierza również wypłacić kary (i
    > żadnych odsetek) za niewykonanie w terminie budowy. Czy w związku z
    > powyższym lepiej zwrócić się do sądu (postępowanie przyspieszone) czy do
    > firmy windykacyjnej?

    Odradzam firmę windykacyjną w tym wypadku. Co do sądu, to musisz się
    zastanowić, czy nie lepiej najpierw wyciągnąć od nich ile się da choćby w
    ratach, a później się zastanowić, czy ich pozywać o pozostała sporną
    kwotę. Ja bym jednak tak zrobił. możesz ich postraszyć oczywiście pozwem,
    ale w nakazowym to raczej nie pójdzie, więc wyrok pewnie dostaniesz i tak
    za kilka miesięcy. Zamiennie zażądaj od developera zabezpieczenia zwrotu
    tych zaliczek w formie weksla. Mając jego weksel możesz już to w nakazówkę
    puścić, jeśli dalej będzie zwlekał.
    >
    > 2. Czy sąd może uznać katastrofę budowlaną (osunięcie się ziemi na
    > budowie zagrażające sąsiadującym szeregowcom) za czynnik obiektywny?
    > (Ubezpieczyciel wykonawcy wypłacił odszkodowanie sąsiadom za straty
    > wynikace z osunięcia. Osunięcie ziemi spowodowała podchodząca i
    > zamarzająca woda pod bardzo bliską zabudowę sąsiedzką oraz
    > niezabezpieczenie jej murem oporowym)

    A w jakim to ma być kontekście obiektywne?
    >
    > 3. Jak szybko jesteśmy w stanie odzyskać pieniądze zwracając się do
    > sądu/windykatora?

    W wypadku sądu tytuł wykonawczy pewnie d kilku miesięcy dostaniecie. Czy
    komornik będzie miał z czego ściągnąć, to tego już nie wiem. Co do firm
    windykacyjnych, to wielka niewiadoma i strata czasu.
    >
    > Oto najważniejsze fragmenty umowy z deweloperem:
    >
    > "Strony postanawiają, że umowa przyrzeczona zostanie zawarta do dnia 28
    > lutego 2004 roku lub wcześniej po odbiorze technicznym lokalu. Spółka
    > zamierza wznieść przedmiotowy budynek do 30.11.2003. Nadto strona
    > sprzedająca zastrzega sobie prawo przesunięcia teerminu zakończenia
    > budowy nie później nież do dnia 28 lutego 2004."

    Nie pomyliłeś dat? Wcześniej piszesz, że czekasz już rok. Z tego fragmentu
    umowy wynika, że termin de facto upłynie za jakieś dwa tygodnie.
    >
    > "W wypadku gdyby do zawarcia umowy nie doszło z winy strony kupującej,
    > stronie sprzedającej przysługuje prawo zatrzymania zadatku. Gdyby do
    > zawarcia umowy przyrzeczonej nie doszło z winy strony sprzedającej,
    > zobowiązuje się ona zwrócić stronie kupującej zadatek w podwójnej
    > wysokości oraz wszystkie otrzymane zaliczki wpłacone na poczet ceny
    > sprzedaży."

    To sprawę dość rozjaśnia. masz prawo do podwójnej zaliczki, pod warunkiem
    że nie zdążą za dwa tygodnie. I Obiektywne czynniki w tym wypadku nie mają
    znaczenia dla przesunięcia terminu.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1