eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoczy mam jakies szanse odzyskac swoje? › Re: czy mam jakies szanse odzyskac swoje?
  • Data: 2004-09-13 08:27:07
    Temat: Re: czy mam jakies szanse odzyskac swoje?
    Od: Rodrig Falkenstein <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sun, 12 Sep 2004 21:40:34 +0200, Caramba <...@...pl> napisał:

    >
    > witam. mialem samochod, ktory chcial kupic moj kolega. wziol go na
    > probe
    > raz, potem drugi i przyszedl i oswiadczyl ze chce go kupic. zgodzilem
    > sie,
    > ustalilismy cene, ale mowi ze pieniadze przywiezie mi tam za pare dni jak
    > sprzeda swoje auto, wiec ja mu na to ze umowe podpisze ci jak dostane
    > pieniadze. wszystko pieknie tylko ze za pare dni dowiedzialem sie ze
    > pojechal na pogrzeb i samochod mu okradli z przed kosciola. zglosil to
    > napolicje i tyle z jego strony. no dobrze, ale ja nie mam pieniedzy ani
    > samochodu! czy moge w jakis sposob odzyskac pieniadze? (bo o aucie to
    > moge
    > juz zapomniec)
    >
    > ps. kolega nie jest juz moim kolega...

    Można wywodzić dwie interpretacje tej samej sytuacji (za mało detali by
    odróżnić)

    1. czyli zawarliście umowę sprzedaży ustnie - wydano towar i ustalono
    cenę, z tym, że uzgodniono, że pisemna umowa zostanie sporządzona po
    zapłacie. W tym momencie ryzyko przypadkowej utraty rzeczy (np w skutek
    kradziezy) przeszła na nabywcę i można go pozwać o zapłatę ceny. Nalezy
    jedynie przedstawić dowody zawarcia umowy - mogą być swiadkowie, a także
    jego oświadczenia złożone np na POlicji. Obecnie nie obowiązuje jużart 75
    kc tak że nie ma obowiązku, by umowa była w formie pisemnej i nie ma
    ograniczeń dowodowych.

    2. czyli zawarliście umowę użyczenia na czas niezbędny do zawarcia umowy
    sprzedaży. Zgodnie z treścią art 714 kc biorący do uzywania, czyli
    "kolega" odpowiada za przypadkową utratę rzeczy ale tylko wtedy, gdt używa
    ją w sposób sprzeczny z umową lub właściwościami lub przeznaczeniem
    rzeczy [...] a rzecz nie uległąby zniszczeniu gdyby używał w sposób
    własciwy.
    Jeżeli zatem zostawił samochód zamknięty i zabezpieczony to nie ponosi
    żadnej winy i nic nie musi płacić.

    A na przyszłość pamiętaj, ze czego nie ma na piśmie to nie istnieje.
    Trzeba było podpisać umowę sprzedaży z zastrzezeniem, że pieniądze zostana
    zapłacone w terminie do dnia...

    --
    Falkenstein
    Sprawiedliwość to hasło reklamowe sądownictwa.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1