Użytkownik "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:opsife3kbqmg13b0@kura4m98.it-net.pl...
> Dnia Fri, 3 Dec 2004 09:40:38 +0000 (UTC), Hajenus
> a w dodatku jego żona przegrała proces
> sadowy,

A skad te informacje? Wlasnie na odwrót, wygrala poniewaz nie moglo byc
inaczej. Firma w przeddzien rozprawy napisala do sadu list z prosba o
oddalenie powodztwa, poniewaz przywrocono ja do pracy i równiez na rozprawie
decyzją sedziny zostala przywrocona do pracy do konca okresu leczenia
powypadkowego, ale sad pracy nie zasadzil firmie kosztow jakie poniosla zona
z powodu koniecznosci wynajecia adwokata, mimo tego, ze bezprawnie zwolniono
ja w okresie zwolnienia L4. Bezczelna szefowa firmy ponownie przyslala jej
wypowiedzenie mimo wyroku sadu i mimo tego, ze przywrocono ja do pracy.
Poniewaz wypowiedzenie bylo bezprawne nie ma obowiazku chyba odwolywania sie
od tego drugiego wypowiedzenia, no chyba ze postanowienia sadu dla tej firmy
znacza tyle co komisja sledcza dla osob zamieszanych w afere Orlenu.

> więc wolno mu wylewac na wszystkich swoją frustrację więc wolno
> mu pewnych rzeczy nie wiedzieć...

Jasne

> np tego, że to się pisze zespół Downa,

a ja nie pisałem o zespole Downa, tylko dauna na który cierpiał np.
policjant Piotrowski - główny morderca księdza Jerzego Popiełuszki.

> że strzałem z karabinu maszynowego nie da się otworzyć drzwi

Pan mi poda adres ja spróbuje panskie otworzyc zgoda? Przekonamy sie, czy
nie mozna.

Grzegorz Kruk, Ph.D.