eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoczy jest sens składać skargę na policjanta i gdzieRe: czy jest sens składać skargę na policjanta i gdzie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: czy jest sens składać skargę na policjanta i gdzie
    Date: Sat, 6 Mar 2004 12:30:40 +0100
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 35
    Sender: r...@p...onet.pl@pc26.nowysacz.cvx.ppp.tpnet.pl
    Message-ID: <c2cdsn$4cl$7@news.onet.pl>
    References: <c2b9t6$hb5$1@flis.man.torun.pl>
    NNTP-Posting-Host: pc26.nowysacz.cvx.ppp.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1078573783 4501 217.99.219.26 (6 Mar 2004 11:49:43 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 6 Mar 2004 11:49:43 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    User-Agent: Hamster/2.0.0.1
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:198868
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Jędrzej" <h...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:c2b9t6$hb5$1@flis.man.torun.pl...

    Bo zawiadomienie o przestępstwie składa się nie policjantowi, a policji.
    Ten drobny niuans powoduje, że nie można złapać dowolnego policjanta,
    nagadać mu, wyżalić się i ... oczekiwać procesu karnego. Trzeba się
    przespacerować do jednostki policji i złożyć zawiadomienie o przestępstwie
    ustnie do protokołu albo zawiadomienie takie wysłać na piśmie. O tym
    powinien Was pouczyć rzeczony policjant i to niezależnie od tego, czy
    macie rację, czy nie macie jego zdaniem. Waszym prawem jest złożenie
    zawiadomienia, choćby w wyniku postępowania stwierdzono, że nie naruszono
    prawa karnego.

    Wcale się policjantowi nie dziwię, że z dyrektorem chciał spokojnie
    porozmawiać na osobności. Próba wyjaśnienie o co chodzi w sytuacji, gdy za
    plecami mamy "wiwatujący" tłum jest w zasadzie z góry skazana na
    niepowodzenie. Policjant powinien najpierw wysłuchać Was (wzywający
    interwencję), a potem dyrektora. Z zasady do jego decyzji należało, czy
    rozmowę po prostu przeprowadzi przy wszystkich obecnych, czy też najpierw
    wysłucha jednej strony, a później drugiej. Wybrał to drugie rozwiązanie i
    to jest jego prawo. Jego postępowania nie normuje kodeks postępowania
    karnego, bowiem w tej sprawie żadne postępowanie w tym momencie nie było
    prowadzone. To dopiero kodeks dawał by prawo pokrzywdzonemu do udziału w
    czynności procesowej. no ale rozmowa, to nie czynność procesowa. Tak więc
    z prawnego punktu widzenia zachowanie policjanta było jak najbardziej
    prawidłowe.

    Nie rozumiem tylko z jakiego powodu wzywaliście tę policję. Interwencję
    wzywa się, gdy zachodzi konieczność wykonania jakiś niecierpiących zwłoki
    czynności. No w opisanym przez Ciebie przypadku nie mam pomysłu jakich to
    czynności oczekiwaliście od policjantów na miejscu. Bo sam protokół
    zawiadomienia z zasady sporządza się w jednostce policji. Zakładam, że nie
    było wątpliwości co do tożsamości ewentualnego sprawcy rodzącej
    konieczność jego wylegitymowania.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1