>> To nie jest tak, ze jak bedziesz zawieral umowy o dzielo, to nie
>> bedziesz musial prowadzic dzialalnosci gospodarczej. Wrecz przeciwnie.
>>
>
> Bredzisz !!!!
>
> Po to sa wlasnie umowy o dzielo i zlecenia oraz - jakbys nie wiedzial -
> umowy o prace - by ludzie mogli zarabiac bez rejestrowania DG.
> Roznica jest tylko taka, ze nie majac DG nie mozesz swiadczyc uslug dla
> ludnosci, ale stron www dla ludnosci sie raczej nie projektuje, wiec jest
>
> OK.
>
> Pozdrawiam
> SDD

Niestety czlowieku, ale to Ty bredzisz i lepiej zastanow sie co mowisz
ludziom, ktorzy moga sie przez Twoje wypowiedzi wpakowac w klopoty. Umowa o
dzielo sama w sobie nie zwalnia nikogo od obowiazku zarejestrowania
dzialalnosci gospodarczej. Nie jest tez dla dzialalnosci gospodarczej zadna
alternatywa. Podtrzymuje to, co powiedzialem: zdecydowana wiekszosc umow o
dzielo jest zawierana w ramach prowadzonej dzialalnosci gospodarczej.
Przykladow chyba nie musze podawac.

Wszystko zalezy od charakteru prowadzonej dzialalnosci, od tego czy bedzie
ona prowadzona w sposob zorganizowany i ciagly. Kwestia, czy te uslugi beda
wykonywane na rzecz ludnosci, czy nie, to jest kwestia w ogole drugorzedna.

Nie mieszaj watkow.