eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoco grozi za 0,6 promila w wydychanym powietrzu? › Re: co grozi za 0,6 promila w wydychanym powietrzu?
  • Data: 2008-11-30 16:50:37
    Temat: Re: co grozi za 0,6 promila w wydychanym powietrzu?
    Od: "Tomek" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > W wiadomości news:ggtjr4$5a1$1@news.onet.pl qwerty <q...@p...fm>
    > pisze:
    >
    > >> Dnia Sat, 29 Nov 2008 23:44:38 +0100, makskey napisał(a):
    > >> Conajmniej dwa lata.
    > > Powinni zabierać dożywotnio.
    > Nie da rady. Tacy zrobią prawko w innym państwie - vide Ukraina, nawet bez
    > kursu i egzaminu.
    > Że o kretyńskich, sprzecznych z konstytucyjną zasadą równości wobec prawa,
    > pomysłach typu konfiskata auta nie wspomnę.
    >
    > --
    > Jotte
    >
    Masz rację o kretyńskich i niezgodnych z konstytucyjną zasadą równości....
    Jak pijany zastrzelę kogoś z pożyczonego pistoletu to go zabiorą i nie oddadzą.
    Jeszcze do pierdla wsadzą tego co mi pożyczył. A jak pożyczonym samochodem
    pijany rozmaślę 60 osób z pieszej pielgrzymki do Częstochowy to oddadzą
    samochód właścicielowi. To jawne naruszenie konstytucyjnej zasady równości ..... .
    A jak się chce to da radę zabrać komuś dożywotnio uprawnienia do kierowania na
    jakimś obszarze. Jak zrobi sobie gdzie indziej prawo jazdy to wcale nie znaczy
    że może się nim posługiwać wszędzie. Ty nie zdajesz sobie sprawy co to znaczy
    mieć do czegoś prawo. W przypadku uprawnień do kierowania samochodem to nie
    obywatel ma prawo do PJ a urząd do jego wydania. Jak w urzędzie pojawi się zapis
    ze ktoś dożywotnio nie ma uprawnień do kierowania to w przypadku kontroli na
    terenie Polski zostanie potraktowany jak ktoś kto nie ma prawa jazdy nawet jak
    będzie miał PJ wydane w innym państwie. Jak mu się zawiasy nie skończyły to ma
    odwieszone. I nie ma znaczenia ze gdzie indziej takie uprawnienia ma. Tutaj nie
    ma. To nie jest kwestia dokumentu potwierdzającego uprawnienia. Jak ktoś ma
    uprawnienia to może jeździć bez dokumentu. Jak go złapią to sprawdzą, zapłaci za
    brak i może jechać dalej. Ale jak sprawdzą ze ktoś na białoruskim PJ jeździ tam
    gdzie nigdy urząd nie będzie miał uprawnień do ich potwierdzenia to nie pojedzie
    dalej. Przynajmniej tak powinno być. Nie wymieni również tamtego PJ na polskie.
    pani w okienku mu powie żeby przyszedł jak umrze. Oczywiście tamtego PJ nikt mu
    nie zabierze. Bo należy ono do innego państwa.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1