o`rety napisał(a):

> chca wprowadzac w jakiejs gminie :)
> ale placic maja tylko faceci (a co z kobietami?)

swoja droga, ogladajac reportaz o tych debilizmach (wprowadzenie
bykowego) naszlo mnie pytanie czy dalo by sie zarzadac od skarbu panstwa
sfinansowania pozyskania małzonki?
wiadomo, ze aby pozyskac jakakolwiek żone (a tym bardziej jakakolwiek
dajaca sie zniesc dluzej niz 2 dni zone) to sa pewne wymierne koszty:
samochod, dom, restauracje, praca, konto.... skoro panstwo oczekuje
odemnie ze sie ozenie, to niech mi to zapewni a jesli nie zapewnia to
niech placi odszkodowanie skoro pobralo podatek "za niemanie zony"
jako alternatywe mozna jeszcze zaproponowac srodki demokratycznej
negocjacji tworzenia dobrego prawa (...) powiedzmy fizyczna eliminacje
zagrożeń dla porządku publicznego (lista zagrozen=lista nazwisk)


--
pozdrawiam
bolo