Użytkownik "Michał" <x...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hrrli9$o9v$1@news.onet.pl...
> witam,
> jest taka sytuacja - stary firmowy samochod osobowy, z tylu siedzenia ale
> bez pasow bezpieczenstwa. Samochod jezdzi w firmie panstwowej - gdzie
> jest wydzial transportu itp.
> Co sie stanie w momencie wypadku- pasazer z tylu leci do przodu z jakims
> tam skutkiem, przy okazji uderza w tego z przodu, lamie siedzenie
> przednie itp. generalnie zaczyna sie problem.
> Jak wyglada odpowiedzialnosc - ponosi kierowca, bo zabral pasazerow na
> tyl do takiego auta, ktos kto zlecil, ze tym autem jada w 3? Ktos
> odppwiedzialny za transport w firmie - pilnujacy stanu technicznego
> samochodow ( kierownik transportu)?

Jeśli w samochodzie pasy na tylnych fotelach są wymagane (nie chce mi się
szukać, ale do któregoś tam roku nie były), to diagnosta nie powinien
podbić badań technicznych, gdy ich nie ma. On popełnia przestępstwo
poświadczenia nieprawdy w dokumencie. Na drodze za jazdę niesprawnym
samochodem odpowiada aktualny kierujący (mandat). Za dopuszczenie do ruchu
pojazdu odpowiada też dyspozytor albo kierownik jednostki - wykroczenie
art. bodaj 96 kw.