W wiadomości
news:ae34dc18-05a6-41f9-9cce-e0c025d5b623@l22g2000hs
c.googlegroups.com fil
<m...@g...com> pisze:

> Prcuję w słuzbie mundurowej, ostatnio mieliśmy badania profilaktyczne
> jak co roku. I jak co roku wcześniej podany jest oczywiście zakres
> badań - w zależności od zajmowanego stanowiska. W tym roku zjawił sie
> nowy pan doktor profilaktyk i lecił laboratorium przebadanie naszych
> próbek krwi i moczu także na zawartość alkoholu. W moczu jak się
> dowiedziałem alkohol można nawet sprawdzić po tygodniu. Czy nie jest
> to zbyt duża ingerencja w moje życie prywatne. Acha no i pan doktor
> kazał tym osobom u których stwiedzono zaw. alkoholu o dostarczenie
> zaświadczeń z poradni odwykowej.
Zaznaczam, że to co napiszę nie jest przykładem pracownika służb
mundurowych, lecz pracownika "zwykłego", więc mogą być jakieś przepisy
szczególne, których nie znam, a czyniące opis bezużytecznym dla pracownika
mundurowego.
Pracownik dostaje od pracodawcy skierowanie na badania okresowe z
określeniem warunków pracy (stanowiska pracy).
Na podstawie tych warunków lekarz specjalista medycyny pracy decyduje o
wykonaniu konkretnych badań, ale nie wg jego widzimisię, ale wg określonych
norm (są odpowiednie tabele, czytałem je, teraz nie mam pod ręką).
Pracodawca ma zapewne zawartą umowę z jakimś ośrodkiem medycyny pracy. Nie
oznacza to jednak, że pracownik musi tamwłaśnie poddać się badaniom. Może to
zrobić gdzie mu pasuje (odpłatnie), byle był to uprawniony lekarz.

Osobiście swego czasu zrezygnowałem z korzystania z OMP z którym
mójpracodawca miał umowę z uwagi na niedogodna lokalizację, godziny
przyjmowania i ogólny burdel organizacyjny (wszystko trwało 3 razy dłużej
niz powinno). Płacę z własnej kieszeni, przedstawiam pracodawcy rachunek i
mam zwrot.

Nie wiem jednak, czy pracowników służbmundurowych nie dotyczą jakieś
szczególne regulacje.

--
Jotte