Gotfryd Smolik news wrote:
> On Sun, 18 Aug 2013, witek wrote:
>
>> poszukiwacz wrote:
>>> Czy notariusz może sporządzić akt poświadczenia dziedziczenia
>>> jeśli więcej niż jeden ze spadkobierców nie żyje?
>>>
>>> W przypadku jednego nieżyjącego spadkobiercy wypowiedział się Sąd
>>> Najwyższy. Uchwała SN z dnia 17 listopada 2009 r., III CZP 89/09
>>>
>>> http://www.sn.pl/sites/orzecznictwo/Orzeczenia1/III%
20CZP%2089-09.pdf
>>
>>
>> belkot sądu najwyzszego, ktory chcialby zeby bylo inaczej tylko mu sie
>> zle przepisy uchwalily.
>>
>> Przepis jest jasny i wyrazny.
>
> Jest.
> Podobnie jak inny przepis.
> IMVHO, odmowa sporządzania aktu stanowi "syndrom trawniczka",
> czyli wybiórczego stosowania jednego aktu prawnego zamiast
> całego prawa.
>
>> U notariusza mają się stawić wszyscy spadkobiercy.
>
> http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,9,9,204,,,us
tawa-z-dnia-23041964-r-kodeks-cywilny1.html
>
> +++
> Art. 922.
> § 1. Prawa i obowišzki majštkowe zmarłego przechodzš z chwilš
> jego œmierci na jednš lub kilka osób stosownie do przepisów
> księgi niniejszej.
> ---
>
> Ergo, jeśli spadkobierca umarł, jego "przedstawicielem ustawowym"
> są jego z kolei spadkobiercy.
> Mają iść i stanąć na baczność przed notariuszem.
>
>> Jeśli to jest niemożliwe notariusz aktu sporządzić nie może.
>
> Zgadza się. Na 100%
>
> Ale jak spadkobiercy zmarłego spadkobiercy stawią się przed notariuszem,
> to właśnie mamy przypadek "przy udziale wszystkich osób, które mogš
> wchodzić w rachubę jako spadkobiercy ustawowi i testamentowi"
> (to cytat z ustawy o notariacie oczywiście).
>
>> Mozesz isc do notariusza z orzeczeniem SN.
>> Jak notariusz akt sporzadzi to akt jest sporzadzony. Jak odmowi, to
>> nic mu nie zrobisz i tyle.
>
> IMVHO SN ma rację, tylko nie wiem dlaczego nie oparł się na LITERALNEJ
> wykładni KC, powołując się na jej brak :>
>
> pzdr, Gotfryd

no wlasnie nie do konca sie zgadzam
spadkobierca zmarłego spadkobiercy nie jest spadkobiercą spadkodawcy.
To ze prawa i obowiązki przechodzą nie powoduje, że staje się on
spadkobiercą spadkodawcy.

gdyby tak było to sądy nie orzekałyby, że spadek dziedziczy np X i Y w
częściach równych jesłi X i Y nie zyją (zmarli oczywiscie pozniej niz
spadkodawca), a musiałaby szukać spadkobierców X i Y i orzecz ile
dziedziczą poszczególne osoby wyłącznie żyjące.


wystarczyłoby w ustawie dopisać "lub czasopisma" czyli stawiają się
spadkobiercy lub jego nastepcy prawni i nie byłoby problemu.

A tak SN orzekł wg własnego widzimisie jakby chciał zeby bylo, ale
niekoniecznie jest.