eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZnak towarowy (TM) › Re: Znak towarowy (TM)
  • Data: 2007-10-03 13:38:27
    Temat: Re: Znak towarowy (TM)
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 3 Oct 2007, Roman Rumpel wrote:

    > Gotfryd Smolik news dość niespodziewanie napisał(a):
    >> W tym wypadku: nie będzie "uprawnienia", ale za posługiwanie się
    >> znakiem w taki sposób, ze uprawniony nie jest w stanie wykazać
    >> poniesienia szkody (lub możliwości poniesienia szkody) nie będzie
    >> widać ani kary, ani sankcji cywilnoprawnych.
    >
    > Zapominasz o przostym roszczeniu o zakazanie - właściciel nie musi wykazuywać
    > szkody.

    Może podsumuję na deser - jak ktoś jest niecierpliwy, to niech zacznie
    od końca ;), ale polecam całość, bo skoro się czepiano to uczciwie
    oddaję co nie moje ;)

    > Zapominasz o roszczeniu o usunięcie skutków naruszenia - własciciel nie musi
    > wykazywac szkody.
    > Zapominasz o zwrocie bezpodstawnie uzyskanych korzyści - właściciel nie musi
    > wykazywać szkody.

    Ano nie musi.
    A jakąż to szkodę może wykazać właściciel prawa do znaku w razie
    posłużenia się owym znakiem w celach INFORMACYJNYCH?
    I jakie to "bezpodstawne korzyści" wtedy mają miejsce?
    Ściśle *informacyjnych* celów - BEZ żadnych innych (celów)?

    > Zapominasz o kumulatywnej ochronie z nieuczciwej konkurencji

    A co ma nieuczciwa konkurencja do INFORMACJI?
    Może nie ja zapominam, a Ty sobie dodajesz wot tak żeby do tezy
    pasowało? ;)

    Może mały przykład?
    Kiedyś napisałem że moje akumulatory MaxCell mają współczynnik optymizmu
    producenta 1,6 i wskażę do tego znak którym są opisane, np. ich
    zdjęciem, rysunkiem albo dowolnym innym graficznym odwzorowaniem "o tak
    są oznaczone" to niby jaka jest "szkoda"?

    Nie, nie handluję MaxCelami. W ogóle akumulatorami nie handluję,
    nie produkuję itp - szary klient ze mnie.
    Informacji udzielam, luzem, bez celu :O

    Co, producent nakaże mi usunięcie informacji o (zmierzonych) parametrach
    z grup dyskusyjnych czy zdrapanie loga z produktu? Nie, nie przerabiałem
    tych akku, uprzedzając ew. zastrzeżenie!

    BTW: współczynnik pojemość/cena i tak nie mają zły.
    Piszę POJEMNOŚĆ, to dla tych co nie wiedzą co to "współczynnik optymizmu
    producenta" ;>
    A posłużyłem się konkretnym przykładem, żeby jasność była iż nie
    o gdybanie teoretyczne idzie. O dyskusję o "informacji".

    IMO zarzut o "prawdzie góralskiej" wynika z niewłaściwego rozumienia
    słowa "informacja".
    Ściślej z (IMO bezzasadnego) przyjęcia iż owa informacja ma wartość
    komercyjną.

    >> Dobrze piszę? ;)
    >
    > Ano źle

    No ale mi wychodzi, że na razie się przyczepiłeś, ale z tego nie
    wynikło jakoby choć jedna z Twoich uwag miała zastosowanie do
    "informacji".

    A sprawa ma się IMO bardzo prosto - przyznaję bez bicia, że również
    nie przyłożyłem się do pierwszego czytania :], dopiero Twój post
    mnie rzetelniej zmotywował :O


    ----- Tu jest deser -----

    Cytuję:
    +++
    Art. 296
    [...]
    2. Naruszenie prawa ochronnego na znak towarowy polega
    na bezprawnym używaniu
    w obrocie gospodarczym:
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    1) znaku identycznego do zarejestrowanego znaku towarowego
    w odniesieniu
    do identycznych towarów;
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    2) znaku identycznego lub podobnego do zarejestrowanego znaku
    towarowego w odniesieniu do
    towarów identycznych lub podobnych
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    3) znaku identycznego lub podobnego do renomowanego znaku
    towarowego, zarejestrowanego w odniesieniu do
    jakichkolwiek towarów,
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    ---

    Chętni mogą słowo "towarów" podkreślić sobie dwa razy ;) a tekst
    "w obrocie gospodarczym" nawet trzy (razy) :P

    Używanie *poza* obrotem gospodarczym zwyczajnie nie wyczerpuje
    znamion "naruszenia ochrony znaku"!

    To co, odszczekujesz wobec autora wikipedii ową "prawdę
    góralską", czy JEDNAK się mylę? :)
    Dodam, że ów autor to nie ja i raczej (go) nie znam :)


    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1