>> Podczas nie, ale jest starym i chamskim trickiem organów słuchanie
>> potencjalnie podejrzanego w charakterze świadka -- a więc gadaj, bo
>> musisz -- a następnie, pod wpływem tych zeznań, stawianie zarzutów.
>
> Jak sie mozna przed czyms takim bronic?

Przede wszystkim żyjąc tak, aby nie było żadnych podstaw do posądzenia o
jakąkolwiek nieuczciwość.

Nieraz to niezależne od nas, ale 99.9% przypadków ma swoje źródło w
jakiejś naszej winie, choćby najmniejszej.


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com