eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZdjecie z fotoradaru i "krokodylki" › Re: Zdjecie z fotoradaru i "krokodylki"
  • Data: 2011-09-20 20:35:31
    Temat: Re: Zdjecie z fotoradaru i "krokodylki"
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    >>> > z art 78.4 PORD
    >>>> Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie
    >>>> uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w
    >>>> oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i
    >>>> wiedzy
    >>>> przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec.
    >>>
    >>> Taka kolejna mała niedoróbka prawna. Nie jest powiedziane, że masz
    >>> wskazać jedną osobę. Możesz wskazać np. dwie, bo tym dwóm powierzyłeś
    >>> (np. długa trasa i dwóch kierowców będzie kierować na zmiany, żeby
    >>> szybko dojechać ale się nie zmęczyć). Niech Policja/ITD/Sąd dalej
    >>> dochodzą kto kierował w danej chwili. Powierzenie nie jest jednoznaczne
    >>> z kierowaniem.
    >>
    >> To gdzie tu jest niedoróbka ?
    >
    > Inspekcja może dostać listę parcowników przedsięborstwa ze stwierdzeniem,
    > ze samochód im powierzono zbioro iniechg sobie dochodzą, kto prowadził. Co
    > więcej może się okazać, że któraś (nie wiadomo któa) osoba powierzyła
    > kierowanie innej osobie nien będącej kierowcą. No i zaczyna się jazda, bo
    > ustalenie keirujacego jest niemożlwe, a i zarzutu odmowy podania danych
    > nie można uczynić.
    >
    > No i taka konstrukcja otwiera szereg możliwości. Przykąłdowo ja jako
    > włąściciel pojazdu powierzam samochód do kierowania koledze Janowi
    > KOWALSKIEMU. On go powierza kiomuś innemu i robią fotkę fotoradarem tej
    > trzeciej osobie, której ja nie znam. Ten, komu powierzyłem nie jest ani
    > właścicielem, ani posiadaczem, wiec obowiązku wskazania osoby,m której
    > samochód powierzył nie ma. On sam nie kierował.
    >
    > Lekarstwem na tę niedoróbkę miał być pomysł o opłącie administracyjnej za
    > przekroczenie prędkości. Wówczas płąciłby właściciel pojazdu. Ale to nie
    > przeszło - zresztą moim zdaniem słusznie.

    Daruj, właściciel ani posiadacz nie muszą wcale wiedzieć o tym, kto
    wykroczenie popełnił, więc o żadnym obwinianiu ich być mowy nie może. To
    jest tylko pewne ułatwienie dla szukania winnego i te fotoradary też są
    tylko ułatwieniem. Ale winę należy udowodnić a nie tylko domniemywać, że
    "pewnie to właściciel albo ten, komu powierzono".

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1