eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZawieszenie działalności gospodarczej - NIEMOZLIWE??? › Re: Zawieszenie działalności gospodarczej - NIEMOZLIWE???
  • Data: 2007-09-21 19:47:40
    Temat: Re: Zawieszenie działalności gospodarczej - NIEMOZLIWE???
    Od: "Barbara" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > > Jakieś 3-4 lata temu zawiesiłam działalność gospodarczą
    [...]

    > Zebrać maksimum dowodów, że działalność NIE była prowadzona.
    > Tak, to udowadnianie że się nie było wielbłądem.
    > Ale ZUS może powołać się na fakt, iż płatnik składek złożył pisemne
    > oświadczenie iż prowadzi DG i go nie wycofał (wpis do ewidencji).
    > W tym momencie piłeczka jest po stronie płatnika, niech wykaże że
    > faktyczny stan był inny.

    Działalność rzeczywiście nie była prowadzona, nie bardzo tylko
    wiem, jak mogłabym to udowodnić (zeznania świadków? z tym
    nie byłoby problemów, ale czy to jakiś dowód?).

    > > Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w ciągu najbliższych miesięcy
    > > znów uruchomię działalność gospodarczą
    >
    > IMO znaczenie ma to *tylko* o tyle, że może zwiększyć szanse na
    > zajrzenie ZUSu do rejestrów z przeszłych lat.
    > Z opisów w Internecie wynika, że równie dobrze znajdowali i wzywali
    > do płacenia zaległych składek osoby, które w zakresie DG nie robiły
    > nic (znaczy nie "wznawiały").

    Zdecydowałam się już wyrejestrować z EDG niezależnie od tego, czy
    w najbliższym czasie będę chciała ją podjąć na nowo, czy nie, najwyżej
    zacznę wszystko od nowa. Ciekawe tylko, że już kiedyś, wiele lat po takim
    zawieszeniu wznowiłam DG składając odpowiednie oświadczenie w US
    i wnioski w ZUS i nie było problemów...

    > > pokazały, że wszystko może się zmienić. Czy w tej sytuacji powinnam się
    > > liczyć z tym, że ZUS uzna mnie za oszusta, który nie płacił przez kilka
    lat
    > > składek
    >
    > To AFAIK nie oszustwo, to zwykłe niepłacenie składek :)

    Tyle że nikt o konieczności płacenia składek mnie nie poinformował
    w ZUS. Przecież gdybym wiedziała o tym w momencie zawieszania
    DG, to na pewno zdecydowałabym się na całkowite wyrejestrowanie,
    bo to jest przecież tańsze, niż płacenie składek nie wiadomo za co.
    Dodam tylko, że jako inwalidka II grupy płaciłam wyłącznie składki
    na ubezpieczenie zdrowotne, ale i to po dodaniu wszystkich składek
    za ostatnie lata plus odsetki, to będzie dla mnie kwota gigantyczna.
    Czy jest jakaś szansa, żeby tego uniknąć, jeśli ZUS zażąda zaległych
    składek, a ja ich nie zapłacę, bo moje dochody wynoszą tylko 750 zł
    i sprawa trafi do sądu? Czy jakakolwiek obrona ma sens, czy po prostu
    będę musiała zapłacić, niezależnie od okoliczności sprawy?
    Przecież to właśnie urzędniczka w ZUS wprowadziła mnie w błąd,
    nie ukrywałam jaki jest cel wyrejestrowania z ZUS, sama podała
    mi stosowne druki, przyjęła, potwierdziła przyjęcie, spałam spokojnie.
    Zastanawia mnie tylko, że zmiana interpretacji przepisów przez
    urzędy działa wstecz i skutkuje finansowymi konsekwencjami.

    Żyć się odechciewa...

    Barbara


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1