"Johnson" <j...@n...pl> wrote in message:
> Michał napisał(a):
>

> Uznanie za bezskuteczne następuje zarządzeniem, a nie postanowieniem,
> wiec nie ma możliwości doręczyć postanowienia.

OK. Ale zarządzenia też nie otrzymałem... Tylko zawiadomienie o przytoczonej
treści.

> Kasacja więc nie służy.
> Jeśli tak bardzo się upierasz to uskładaj te 300 zł i wystąp ponownie z
> aktem oskarżenia. Zresztą kasacja kosztowałby drożej niż te 300 zł.
>

To jest dobra rada. Tylko najzwyczajniej dziwię się, że wymiar
sprawiedliwości odmawia osądzenia sprawy, gdy oskarżyciel nie ma funduszy.
Co najciekawsze na tej samej podstawie (stan majątkowy) inny sąd przyznał mi
zwolnienie z kosztów. Dwie osoby o różnych miejscach zamieszkania (dwie
sprawy).

Obecnie gdybym nawet złożył akt oskarżenie i go opłacił to sprawa jest
przedawniona.

Ze wzgledu na cel działania wymiaru sprawiedliwości trochę nie jest w
porządku gdy sąd odmawia osądzenia rzeczy.
I nie przysługuje w takim przypadku kasacja, skarga do instytucji
europejskiej?

Pozdrawiam
Michał