Dnia Sat, 05 Apr 2008 22:35:45 +0200, Animka napisał(a):

>> Po pierwsze nie złodzieja, tylko osoby, którą interesują się
>> ochroniarze. Po drugie kary odzwierciedlające odeszły w niepamięć. Po
>> trzecie nawet piętnowanie złodziejstwa nie może polegać na publicznym
>> poniżaniu tychże osób.
>> Przypominam, że podanie wizerunku i nazwiska skazanego jest jednym ze
>> środków stosowanych przez sąd, a nie ochroniarzy.
>
> Nie bój się. Skoro tą osobą zainteresowali się ochroniarze to oznacza,
> że widziano lub kamera zarejestrowała złodzieja!

Ależ skąd -- gwałciciela, zabójcę Kennedy'ego, a nawet ludobójcę.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis - dla Ciebie, dla rodziny ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==