-
1. Data: 2008-05-31 12:39:48
Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Użytkownik "Lolalny Lemur" <s...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:g0skth$cbe$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Dziś wychowawczyni (matematyczka) wręczyła klasie córki (2 gimnazjum) po
> płycie DVD z filmem "Niemy krzyk" oraz pisemne deklaracje poparcia dla
> Ojca Dyrektora. Nie, nie robię sobie jaj.
> Przeprowadzam sondę co należy z Panią zrobić. Wszelkie sugestie (nawet
> te rozbuchane) mile widziane.
>
Podać do sądu o deprawację nieletnich, propagowanie przemocy, łamanie wolności
religijnej i straty moralne... ;)
-
2. Data: 2008-05-31 16:05:01
Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Sky napisał(a):
>> Dziś wychowawczyni (matematyczka) wręczyła klasie córki (2 gimnazjum) po
>> płycie DVD z filmem "Niemy krzyk" oraz pisemne deklaracje poparcia dla
>> Ojca Dyrektora. Nie, nie robię sobie jaj.
>> Przeprowadzam sondę co należy z Panią zrobić. Wszelkie sugestie (nawet
>> te rozbuchane) mile widziane.
> Podać do sądu o deprawację nieletnich, propagowanie przemocy, łamanie
> wolności religijnej i straty moralne... ;)
Deprawację? Propagowanie przemocy? Łamanie wolności religijnej? Straty
moralne? Rany... Trzeba od razu wyjaśnić córce czym są dewocja i
fanatyzm religijny, wykorzystując fakt, że pani nauczycielka taką
postawę zaprezentowała. Równolegle trzeba sprawę skonsultować z innymi
rodzicami i jeżeli tu będzie zgoda to wspólnie skierować do Do
Kuratorium Oświaty skargę na zachowanie matematyczki a do Dyrektora
szkoły pisemne żądanie by ta nauczycielka nie uczyła Waszych dzieci.
j.
-
3. Data: 2008-06-01 10:23:27
Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?
Od: "pitpull" <pitpull@pitpul..com>
Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:g1rgqd$8am$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Lolalny Lemur" <s...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
> news:g0skth$cbe$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Dziś wychowawczyni (matematyczka) wręczyła klasie córki (2 gimnazjum) po
>> płycie DVD z filmem "Niemy krzyk" oraz pisemne deklaracje poparcia dla
>> Ojca Dyrektora. Nie, nie robię sobie jaj.
>> Przeprowadzam sondę co należy z Panią zrobić. Wszelkie sugestie (nawet
>> te rozbuchane) mile widziane.
>>
> Podać do sądu o deprawację nieletnich, propagowanie przemocy, łamanie
> wolności religijnej i straty moralne... ;)
>
Nie chcesz podpisywać - nie podpisuj.
Co mam zrobić ze Świadkami Jechowymi którzy mnie nachodzą?
Co mam zrobić z ustawą, któa mi nie pozwala na obszarze zabudowanym jechać
szybciej niż 50km/h
Co mam zrobić z ludźmi, którzy przekonują moje dziecko, że "małżeństwo"
faceta z facetem jest normalne i stanowi prawdziwą rodzinę?
Czy to co powyżej napisałem nie łamie moich praw?
Fanatyzm to straszna sprawa. Również ten który wykazuje wątkotwórca. Może po
prostu powiedz dziecku, zeby Ci wiecej nie przynosiło nic takiego ze szkoły.
I pamiętaj, że dziecko ma prawo nie zastosować się do Twojego polecenia -
też w końcu jest wolne i ty też nie masz prawa robić mu prania z mózgu.....
Możesz też normalnie podejść do tej nauczycielki i powedzeć, że sobie nie
życzysz - może posłucha....
pitpull
-
4. Data: 2008-06-02 08:49:45
Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl>
Sky pisze:
> Podać do sądu o deprawację nieletnich, propagowanie przemocy, łamanie wolności
religijnej i straty moralne... ;)
Wiem, Sky, że istniejesz na kazdej mozliwej grupie dyskusyjnej, ale
bierz pod uwagę, że jeśli chciałabym napisać ten post na dwie podstawowe
grupy dla oszołomów zrobiłabym to. Więc nie crosspostuj cudzych postów z
łaski swojej.
LL
--
http://pl.youtube.com/watch?v=hkqqMPPg2VI
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
-
5. Data: 2008-06-02 12:21:51
Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?
Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>
On 1 Cze, 12:23, "pitpull" <pitpull@pitpul..com> wrote:
> Nie chcesz podpisywać - nie podpisuj.
> Co mam zrobić ze Świadkami Jechowymi którzy mnie nachodzą?
> Co mam zrobić z ustawą, któa mi nie pozwala na obszarze zabudowanym jechać
> szybciej niż 50km/h
Szkoda tylko ze swiadkowie jehowy nachodza osoby dorosle a
ograniczenia predkosci tez ustalaja dorosli dzieki prawu jakie dali im
inni dorosli. A tutaj wykorzsytuje swoja pozycje i wladze (bo pewnym
jest ze jakies dziecko skuszone wizja przypodobania sie pani lub
przerazone wizja sprzeciwenia sie jej podpisze i obejrzy film). Poza
tym Panstwo jest ponoc odzielone od kosciola a to znaczy ze pani
matematyczka i wychowaczyni ma uczyc matematyki i wychowywac w zgodzie
chocby z konstytucja a nie jej osobista wiara.
-
6. Data: 2008-06-02 16:20:29
Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?
Od: "Piotr Dulik" <a...@m...cn>
Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:g1rgqd$8am$1@news.onet.pl...
>
> Podać do sądu o deprawację nieletnich, propagowanie przemocy, łamanie
> wolności religijnej i straty moralne... ;)
>
Raczej cięźko by to było podciągnąć pod jakiś paragraf. Lepiej poprostu
uświadomić dziecko, taka sytuacja może być dobrym przykładem wychowawczym
("słuchaj moherowych beretów to skończysz jak ta pani";-)). A najlepszym
sposobem obrony przed religijnymi oszołomami jest ich zignorowanie, wdając
się z nimi w dyskusję lub tym bardziej zwalczając, powodujesz że jeszcze
bardziej się nakręcają i utwierdzają w słuszności swej "misji".
pozdrawiam
-
7. Data: 2008-06-02 16:43:37
Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?
Od: Sky <s...@o...pl>
Lolalny Lemur napisał(a):
> Sky pisze:
>
>> Podać do sądu o deprawację nieletnich, propagowanie przemocy, łamanie
>> wolności religijnej i straty moralne... ;)
>
> Wiem, Sky, że istniejesz na kazdej mozliwej grupie dyskusyjnej,
To dużo zostaje mi tych "niemożliwych"
-na których [jeszcze] nie istnieję! ;)
> ale
> bierz pod uwagę, że jeśli chciałabym napisać ten post na dwie podstawowe
> grupy dla oszołomów zrobiłabym to. Więc nie crosspostuj cudzych postów z
> łaski swojej.
>
Ależ crostpostuję wyłącznie swoje! ;)
A cytuję treść na którą odpowiadam
zgodnie z zasadami netykiety... ;P
-
8. Data: 2008-06-02 17:39:37
Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?
Od: Lolalny Lemur <s...@n...o2.pl>
Sky pisze:
>> ale bierz pod uwagę, że jeśli chciałabym napisać ten post na dwie
>> podstawowe grupy dla oszołomów zrobiłabym to. Więc nie crosspostuj
>> cudzych postów z łaski swojej.
>>
> Ależ crostpostuję wyłącznie swoje! ;)
> A cytuję treść na którą odpowiadam
> zgodnie z zasadami netykiety... ;P
To bądź łaskaw tego nie robić i nie palić głupa.
LL
--
http://pl.youtube.com/watch?v=hkqqMPPg2VI
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
-
9. Data: 2008-06-02 22:46:48
Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?
Od: Sky <s...@o...pl>
Lolalny Lemur napisał(a):
> Sky pisze:
>
>>> ale bierz pod uwagę, że jeśli chciałabym napisać ten post na dwie
>>> podstawowe grupy dla oszołomów zrobiłabym to. Więc nie crosspostuj
>>> cudzych postów z łaski swojej.
>>>
>> Ależ crostpostuję wyłącznie swoje! ;)
>> A cytuję treść na którą odpowiadam
>> zgodnie z zasadami netykiety... ;P
>
> To bądź łaskaw tego nie robić i nie palić głupa.
>
Będę łaskaw palić głupy nadal...skoro jak widzę
wychodzi to owym głupom na dobre ;)
-
10. Data: 2008-06-02 22:50:20
Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?
Od: Sky <s...@o...pl>
Piotr Dulik napisał(a):
> Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:g1rgqd$8am$1@news.onet.pl...
>>
>> Podać do sądu o deprawację nieletnich, propagowanie przemocy, łamanie
>> wolności religijnej i straty moralne... ;)
>>
>
> Raczej cięźko by to było podciągnąć pod jakiś paragraf. Lepiej poprostu
> uświadomić dziecko, taka sytuacja może być dobrym przykładem
> wychowawczym ("słuchaj moherowych beretów to skończysz jak ta pani";-)).
> A najlepszym sposobem obrony przed religijnymi oszołomami jest ich
> zignorowanie, wdając się z nimi w dyskusję lub tym bardziej zwalczając,
> powodujesz że jeszcze bardziej się nakręcają i utwierdzają w słuszności
> swej "misji".
>
Nie wiem czy jesteś tego świadom, ale właśnie wykazałeś się brakiem wiary
w skuteczność jurydycznego prawa. I dobrze. Bardzo dobrze!
Nie trzeba wierzyć w coś co prowadzi na manowce...
Jednych prawo innych religia, "jak tę panią".
;)