eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZasilek opiekunczy na dzieckoRe: Zasilek opiekunczy na dziecko
  • Data: 2003-04-25 12:07:08
    Temat: Re: Zasilek opiekunczy na dziecko
    Od: "Wioletta Bogusz" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Wandalka" <w...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:b8angn$9n6$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > No, ale nic mi to nie wyjasniło. A raczej tylko potwierdziło moje obawy.
    > Mąż nie pracuje - może zająć się dzieckiem... Ale my NIE JESTESMY razem.
    Nie
    > mieszkamy w tym samym mieście...
    > Dlaczego nie mogę się opiekować chorym dzieckiem , bo mi nie zapłacą?
    > Dlaczego i ono i ja musimy coś tracić?
    > Dlaczego ono jest gorsze? Za mój/nasz błąd?

    Rozumiem Twoje rozgoryczenie, ale z drugiej strony ... Nie wiem, czy
    chciałabyś się zamienić ze mną. Mam męża, który pracuje, troje dzieci i
    zasiłek stały na kalekie dziecko ( porażenie mózgowe, upośledzenie umysłowe,
    zupełna ślepota ). Ty masz możliwość pracy, ja jej podjąć nie mogę. Po
    pierwsze dlatego, że nie ma kto opiekować się moim dzieckiem, a po drugie,
    że zasiłek który dostaję ( 418 zł ) obliguje mnie do wyłącznej opieki nad
    dzieckiem. Zasiłek w nazwie "stały" objawia się tym, że co pół roku muszę
    zanosić zaświadczenia o dochodach. Ja też się buntuję, mam 34 lata i świat
    zamknięty w ramkach - dom i dzieci. Za parę lat mój syn dostanie tzw. rentę
    socjalną i będziemy z niej żyć ja i on, bo wtedy będę mogła iść do pracy,
    tylko on pozostanie taki sam i będzie wymagał opieki, a ja na starość być
    może będę chodzić po śmietnikach, bo jak mi wyliczą z tych paru lat
    składkowych emeryturę od kwoty 418 zł, to chyba nie trzeba tego
    komentować....
    Zawsze możesz przestać pracować i iść na taki zasiłek, pod warunkiem, że
    szanowna komisja stwierdzi, że Twojemu dziecku potrzeba jest permamentna
    opieka. Wybór należy do Ciebie...
    Myślę, że nie należy zbytnio narzekać, tylko wziąść się za siebie. Zrozum,
    że na Tobie i Twoim dziecku zależy wyłącznie Tobie. Im szybciej to
    zrozumiesz tym lepiej. Tak już u nas jest. Mi zajęło to kilka lat i bardzo
    tego żałuję...

    Wiola


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1