eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZapisy w akcie notarialnym dotyczące hipotek obcych ludzi › Re: Zapisy w akcie notarialnym dotyczące hipotek obcych ludzi
  • Data: 2011-02-08 23:59:03
    Temat: Re: Zapisy w akcie notarialnym dotyczące hipotek obcych ludzi
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2011-02-08 20:17, Gotfryd Smolik news wrote:
    >> Pan Iksiński, obcy mi człowiek, wział kredytu 300tyś w Banku XYZ. Po
    >> co mam to wiedzieć
    >> kupując udział w działce który nijak nie zależy od kredytu
    > ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    >> Iksińskiego, jego wysokości czy banku? Przecież ja kupuje kawałek
    >> (scisle okreslony) działki i już.

    > Wtopiłeś i to mocno.
    > Najwyraźniej nie uzmysłowiłeś sobie różnicy między *udziałem* a
    > "kawałkiem".

    > Udział przypomina konstrukcyjnie fraktal: masz "swoją część" *WSZĘDZIE*.
    > Na całej powierzchni działki!

    Bez znaczenia jaką figurę prawno-fizyczną będziemy próbowali tutaj użyć.
    Kawałek czy nie.

    Na marginesie - to nie fraktal.

    > I teraz zastanów się chwilę - wpadniesz na pomysł żeby kiedyś taką
    > współwłasność sprzedać.
    > Jak Ci się wydaje, że równie łatwo będzie sprzedać współwłasność
    > posiadaną z "przeciętnym człowiekiem", a współwłasność posiadaną
    > z pijakiem, samotną matką albo gościem bliskim bankructwa, to
    > IMVHO masz rację. Znaczy wydaje Ci się ;) - potrzebujesz jelenia :D

    Powinno być tak samo łatwo. Nie potrafię znaleźć uzasadnienia dlaczego
    fakt że współwłaścicielem jest sędzia czy pijak miałby coś zmienić w
    dysponowaniu moją własnością. W momencie gdy *ktoś* stanie się
    niewypłacalny bank zlicytuje *mój* udział w dzielonej drodze? Czy może
    będe mial to głęboko w d... ?

    > Znaczy musisz być osobą, która ma UZASADNIONY "interes prawny"
    > aby do hipoteki zajrzeć.

    Może każdy. Mnie interesuje dlaczego w akcie prawnym znajdują się dane
    osob trzecich z ich prywanymi kredytami które bez względu na ich
    wysokość nie powinny mnie interesować.

    > Twoja sesja u notariusza spełniała IMVHO wymogi "czegoś
    > w tym rodzaju" :D

    To dalej jest daleko śmierdząca sprawa. Troche jak gdyby z faktu że
    czekasz w jednej poczekali z innymi pacjentami usprawiedliwiał fakt
    zaglądania im w historie chorób wenerycznych.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1