eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZalegle mandatyRe: Zalegle mandaty
  • From: "AJA" <a...@w...iie.pz.zgora.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    References: <3...@n...vogel.pl> <ae737f$ilt$1@news.tpi.pl>
    <3...@n...vogel.pl> <ae8adk$1du$1@news.tpi.pl>
    <3...@n...vogel.pl>
    Subject: Re: Zalegle mandaty
    Date: Thu, 13 Jun 2002 10:44:49 +0200
    Lines: 36
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    NNTP-Posting-Host: tr-gw.trax.com.pl
    X-Original-NNTP-Posting-Host: 195.117.184.19
    Message-ID: <3...@n...vogel.pl>
    X-Trace: news.vogel.pl 1023959756 tr-gw.trax.com.pl (13 Jun 2002 11:15:56 +0200)
    X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
    X-Original-NNTP-Posting-Host: 195.117.184.19
    Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!poznan.rmf.pl!news.m
    an.poznan.pl!news.man.torun.pl!news.intelink.pl!wulkan.npnet.org!news-1.feed.tr
    zepak.pl!news.tkmedia.pl!news.trzebnica.net!news.k.pl!news.vogel.pl!nnrp!not-fo
    r-mail
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:96785
    [ ukryj nagłówki ]

    > ostre slowa ale nie znasz sytuacji wiec nie wiadomo kto tu jest
    > nieodpowiedzialnym gowniarzem. Wg mnie policjant i tak sie sklada ze
    > poruszalem pozniej ten przypadek na kursie prawa jazdy (zmienialem
    > kategorie) i instruktor stwierdzil ze to jest nadinterpretacja policjanta.
    > Wiec dlaczego mam placic forse za cos czego nie zrobilem. Poniewaz z
    > praktyki wiem ze nie ma co isc na kolegium (wtedy jeszcze bylo) ani do
    sadu
    > bo i tak sie sprawe sie przegra (chyba 100% spraw jest na nasza
    niekorzysc),
    > dlatego jedyne co zostaje to tylko odwlekac jak dlugo sie da. A po 3
    latach
    > przepada.
    >

    Czytam te posty i cos mnie nachodzi ...
    Mam juz zupelnie dosc takich kierowcow cwaniakow i nieuprzejmych. W koncu to
    dla was pobudowano drogi i poprzecinano nam mozliwosc swobodnego poruszania
    sie (pieszym).
    Chodze piechota do i z pracy (jakies pol godziny drogi ... nie dam zarobic
    MZK) i czy to tak wiele potrzeba aby przepscic piszego czekajacego jak los
    przy przejsciu ... jedzie cala kawalkada i nie ma takiego coby zatrzymal sie
    ... czesto wobec tego po prostu wchodze na przejscie i mowie co ma byc to
    bedzie .. jest teren zabudowany a traktuja keirowcy maisto i fajna dluga
    prosta droge ak poza terenem zabudowanym ... wiec po co zwalniac maszyne i
    puscic frajera niech poczeka.
    Ostatnio nawet juz tak sie wycwanili ze wola stanac na przejsciu w korku
    ulicznym niz przepuscic pieszego .. dojezdza do ronda widzi ze nei wjedzie
    ale co tam przejedzie po nogach a nie pusci .. i jeszcze moze na koniec
    pytajac sie .. czy jak jestem na przejsciu w zasadzie w polowie przejscia
    to moze mi kierowca przed samym nosem przejechac ??

    Pozdrawiam
    AJA



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1