eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZabrane prawo jazdy i apelacja - prosze o pomoc!!!Re: Zabrane prawo jazdy i apelacja - prosze o pomoc!!!
  • Data: 2004-02-24 21:28:09
    Temat: Re: Zabrane prawo jazdy i apelacja - prosze o pomoc!!!
    Od: "Falkenstein" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "maros" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:c1gbv7$jh0$1@kujawiak.man.lodz.pl...
    >
    > >
    > > Powyżej 0,5 promila jest przestępstwo - art 115 par. 16 KK - czyli
    miałeś
    > o
    > > 0.05 za dużo. Wystarczyoby kilka głębszych wdechów by oczyścić płuca i
    byś
    > > się zmieścil pod kreską.
    > >
    > Kilka głębszych wdechów??? Proponuje samemu zrobić parę glębszych wdechów
    i
    > dmuchać w alkomat, a tą historyjke między bajki włozyć!

    Znaczy podważasz opinię profesora medycyny sądowej w tym zakresie? Z
    apewniam, że na tym wykładzie nie spałem i dobrze pamietam co mówił. Nadto
    Twoim zdaniem dlaczego instrukcja dokonywania pomiarów nakazuje nie
    dopuszczac do hiperwentylacji badanego?

    > > Tylko na rok? to też tanio, pewnie dlatego, że złapali cię zanim
    zdązyłeś
    > > nabroić.
    > >
    > Nie miałem jak nabroić bo zaparkowałem juz auto i wysiadałem z niego.

    Ale jechałeś, czy nie? Widziałem nie jedną i nie dwie sprawy gdzie skazywano
    ludzi, którzy dosłownie przejechali pare metrów na drugą stronę ulicy, a
    nawet po paru głębszych jechali "na luzie" z górki.

    > > Jak od wyroku upłynęło 7 miesięcy to znaczy już dawno prawomocne. I
    żadna
    > > apelacja nie pomoże. Prawo nie przewiduje warunkowego przdterminowego
    > > zwolnienia w odniesieniu do środków karnych. W zasadzie pozostało ci
    tylko
    > > pisanie o łaskę do prezydenta.
    > >
    > Tak się składa, że czas przez który jest zabrane jest liczony od momentu
    > mojego zatrzymania(czyli 1 sierpnia), a wyrok był nie dawno. Pół roku
    > ciągnie się zawsze sprawa! A poza tym o ile sie nie myle jest coś takiego
    > jak art.560 par.1 KPK. jeśli chodzi o ułaskawienie.

    Pół roku? Długo. Ktoś się tu chyba nie stawiał na rozprawy... świadkowie?

    > > Na pewno nie do radzcy prawnego bo oni w sprawach karnych (poza drobnymi
    > > wyjątkami) nie mogą występować.
    > >
    > O radcy mówie bo chodzi mi o radę i ewentualne sformułowanie pisma do
    sądu,
    > a nie o występowanie. Bronić mogę się sam. Na sprawie też byłem bez
    adwokata
    > więc teraz też sobie poradze. Nie mam nic do stracenia!

    Radcy prawnego znającego się na sprawach karnych trudno ci będzie znaleźć.

    Nawet jeśli go znajdziesz i tak nic nie wskórasz. Istnieje pewien
    praktycznie nie stosowany przepis KK który pozwala uznać środek karny za
    wykonany przed terminem jezeli skazany był grzeczny, ale wprowadza on wymóg,
    by zakaz stosowano przez minimum rok.

    _______________
    RF


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1