eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWyrzucenie niechcianego lokatora › Re: Wyrzucenie niechcianego lokatora
  • Data: 2005-09-21 23:44:39
    Temat: Re: Wyrzucenie niechcianego lokatora
    Od: "PAweł" <pgoralsk@bezspamu_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    Użytkownik "Marta Wieszczycka" <m...@N...pl> napisał w wiadomości
    news:dgsmre$12h$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > PAweł wrote:
    >
    > > Jesli masz odmienne zdanie -uzasadnij.
    >
    > Zacznijmy od tego, że nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Wcale.
    > Powołałeś się na ustawę o ochronie praw *lokatorów*.
    > Pytanie zatem brzmiało:
    > "To teraz bądź uprzejmy podać tu wszystkim podstawę prawną, według
    > której twierdzisz, że jest nim (czyli lokatorem, jeśli wtedy nie
    > doczytałeś)osoba przebywająca bez umowy i do tego w pomieszczeniu
    > gospodarczym".
    > Może przeczytaj ustawę, na którą się powołujesz i wtedy dopiero odpowiedz.

    Moze najpierw przeczytaj raz jeszcze moja wypowiedź, a takze podane tam
    przepisy-:)
    Napisałem bowiem wyraźnie, ze zakładamy, iz lokator ten faktycznie mieszka w
    pomieszczeniach pytajacego, inaczej istotnie całe zagadnienie nie miałoby
    sensu.. Jednak pytający nie zaprzecza, że lokator u niego mieszka. . Fakt
    jego zameldowania w innym lokalu (jesli lokator potrafi dowieść, że w
    posiadłości pytającego faktycznie mieszka, ale pytający temu nie zaprzecza,
    ma on też podobno 3 swiadków na to, a nawet na opłacanie czynszu) nie ma tu
    nic do rzeczy. Co najwyżej dostanie mandat (a moze i pytajacy też -:( za
    niedopełnienie obowiązku meldunkowego.
    Skoro zatem uzgodnilismy, ze "lokator" faktycznie mieszka w pomieszczeniach
    pytajacego to nie ograniczaj się do przeczytania tytułu "Ustawy o ochronie
    praw lokatora...", ale tez zapoznaj się z jej treścia-;), a zauwazysz, ze
    lokator bez umowy tez ma swoje prawa i wyrzucic go, ot tak sobie nie mozna,
    a nawet różne rzeczy trzeba mu zapewniać.
    >
    > Co podanych przez Ciebie przepisów kodeksu cywilnego:
    > -po pierwsze nic nie wskazuje na to, żebyśmy tu mieli do czynienia z
    > wydzieloną rzeczą, jedynie z częścią nieruchomości. A ochrona
    > posesoryjna jest w tej kwestii ograniczona, z tego samego powodu np. nie
    > można zasiedzieć części nieruchomości,

    Zupełnie cos Ci sie pokreciło, a kto tu mówi o zasiedzeniu-:)
    No i od kiedy posiadac mozna tylko cała nieruchomość???, a dlaczego nie
    część??.
    Posiadac tez możesz tylko np. mój kapelusz i jesli dowiedziesz, że go Ty,
    anie ja masz, posiadasz, uzytkujesz, sprawujesz nad nim kontrolę i to nie
    chwilowo, to (teoretycznie przynajmniej) nie moge Ci go ot, tak sobie raptem
    wbrew Twojej woli odebrać, szczególnie, gdy o tym twoim posiadaniu dłuższy
    czas wiedziałem, bo taki mój zamach mozesz nawet siłą odeprzeć. Musze w tym
    celu przestrzegac pewnych , prawem przepisanych reguł i procedur.
    A co dopiero, gdybym chciał kogoś wyzuc z jego posiadania pomieszczeń, w
    których dłuższy czas, w sposób ciągły mieszka.


    > -po drugie osoba domagająca się w tym wypadku ochrony oficjalnie sama
    > twierdzi, że przez cały czas przebywała zupełnie gdzieindziej (takim
    > oficjalnym stwierdzeniem jest zameldowanie, a kuzyn najwyraźniej nie
    > meldował się nawet czasowo, na działce pytającego),


    Skoro jednak faktycznie mieszka u pytajacego, to najwyzej dostanie mandat za
    niedopełnienie obowiazku meldunkowego. Z omawianym zagadnieniem nie ma to
    nic współnego.

    a nie istnieje coś
    > takiego, jak ochrona posesoryjna kogoś, komu pozwalamy czasami korzystać
    > z naszego budynku gospodarczego.

    Oczywiscie, ale on tam (wg informacji naszego pytającego) mieszka, a nie od
    czasu do czasu z niego korzysta . i ma na fakt zamieszkiwania swiadków, a
    nawet na to, że pytajacy brał za to czynsz (a więc można domniemywać, ze
    zawarta została umowa najmu, np. ustna)
    >
    > --

    Ps Trudno dyskutuje się w odstepie 16 dni...

    P

    --
    Zapamiętane będą słowa i czyny:
    "Polskość to nienormalność -takie skojarzenie narzuca mi się z bolesną
    uporczywością, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu" -Donald Tusk
    (który przez 4 lata w senacie zabrał głos aż 3 razy;)


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1