Użytkownik "Roman Rumpel" <romane@screwspam,gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:en3iq3$e64$1@inews.gazeta.pl...

> Jak miała zasądzone zastepstwo to znaczy, ze była >reprezentowana przez
> pełnomocnika, a to z kolei znaczy, ze on będize >wiedział :)

Nie wiem czy dobrze wnioskuję, ale wygląda na to, że to ona z mężem była
pełnomocnikiem kilku pozwanych ( powództwo było przeciw 4 osobom a ona z
mężem to dwójka z pozwanych)

> Po drugie, to na razie jest wyrok sądu grodzkiego,nie >wiadomo, czy
> praowmocny, zeby się gdzies zglosic po pieniądze to >wyrok musi sie
> uprawomocnić.

Sądze, że już jest prawomocny. Gdzie można się dowiedziec że prawomocny?W
sekretariacie wydziału?

> po tzrecie - w wyroku sad wyrażnie przecież >powiedział/napisał nie tylko
> na czyją rzecz ale i od kogo zasądza - od tej osoby będzie >mozna żądać

Czyli jak? Zadzwonić do powoda i powiedzieć coś w stylu "giv mi bak maj
mani?" ;) ;)