eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWypadek autobusu z dziećmi w ŚwidnicyRe: Wypadek autobusu z dziećmi w Świdnicy
  • Data: 2009-03-29 21:15:22
    Temat: Re: Wypadek autobusu z dziećmi w Świdnicy
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "matusm" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:gqohv8$6nh$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "boukun" <b...@n...pl> napisał w wiadomości
    > news:gqnvgd$2bk$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >> Spróbowałem zrobić małą rekonstrukcję tego przedwczorajszego wypadku.
    >> Czy aby napewno wystarczająco dobrze był oznakowany ten wiadukt?
    >> http://www.youtube.com/watch?v=QYsEQKMi_Js
    >> boukun
    > Widac jak wol ze wysokosc wiaduktu byla zle oznakowana, jedyny znak
    > ustawiony prawidlowo ale nie ma na nim wskazania odleglosci do
    > niewidocznego wiaduktu ,a przed wiaduktem widac boczna droge wiec jest
    > skrzyzowanie ktore odwolalo ten pierwszy znak. Sam wiadukt zupelnie bez
    > oznakowan wysokosci ,,,,,Wine ewidentnie ponosi Urzad Mista i Policja za
    > zle oznakowanie drogi a nie kierowca

    Kierowca oczywiście winy za wadliwe oznakowanie nie ponosi, ale czemu ma je
    ponosić Policja? Przecież ona znaków w ogóle nie ustawia :-) Nie wiemy, czy
    na bocznej drodze, o której piszesz również nie ma znaku zakazu wjazdu
    pojazdów wyższych, niż ... . Poza tym nie wiemy, czy w ową boczna drogę da
    się wjechać inaczej, niż od strony znaków zakazujących wjazd.

    Co do określenia odległości od znaku zakazu do wiaduktu, to w mojej ocenie
    taka tabliczka nie miałaby absolutnie sensu. Kierującemu pojazdem wyższym
    nie wolno obok znaku przejechać, więc jakie znaczenie dla niego niby
    miałaby informacja, jak daleko jest wiadukt?

    Co do zaś samego zdarzenia, to kierujący autobusem tego typu, bez względu
    na to, czy tam jest znak, czy go nie ma powinien pod tego typu wiaduktem
    zachować ostrożność. W praktyce po prostu wjeżdżać powoli. Wówczas, gdyby
    nawet źle oszacował wysokość (w którymś momencie podawano, że nauczycielka
    jakaś mu pomagała i powiedziała, że się zmieści) to doszło by do lekkiego
    uszkodzenia pojazdu, a nie wypadku z 30=toma rannymi. I w mojej ocenie
    przede wszystkim to jest głównym błędem.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1