Radim wrote:
> Jak się zabezpieczyć przed niesolidnym wynajmującym mieszkanie?
> Na jakie pułapki uważać?
>
> Kumpel wskazał mi np.:
> - niepodpisywać umowy bo

eee, pierdoly.

umowa jest, tylko ustna
danie kluczy i wpuszczenie do mieszkania jest wystarczajace do
wykazania, ze umowa byla.
tylko ty w zaden sposob nie bedziesz umial udowodnic na co sie umowiliscie.

umowa bardziej chroni ciebie.



wtedy można bez problemu wyrzucić taką osobę z
> lokum

nie mozna nikogo wyrzuci bez nakazu eksmisji
niezaleznie od istnienia badz nie umowy.

jak gosciu bedzie cwany to w ciagu miesiaca wejdzie tam z powrotem z
komornikiem, a ty mu jeszcze zaplacisz za wynajem innego lokum.



> - wziąć kaucję np. za 2 mies. i w razie czego wykorzystać te pieniądze
> na poczet zniszczeń albo gdyby ktoś nie płacił


a na poczet nastepnych 12 miesiecy, za ktore nie zaplaci a bedzie
mieszkal to skad wezmiesz?


> - co miesiąc oglądać mieszkanie czy nie ma zniszczeń, nowych lokatorów

nie ma obowiazku cie nawet wpuscic.
najwyzej mozesz sie z nim umowic w terminie dogodnych dla was obojga
czyli nigdy.




> - nie wynajmować młodym rodzinom (tym bardziej z dziećmi) bo w razie
> niepłacenia jest problem z eksmisjią (trwa latami?)

zona i dzieci moga z nim mieszkac bez twojej zgody.
nawet nie musisz o ich istnieniu wiedziec.
szczegolnie jak slub bedzie mial po wprowadzen
iu sie.


> - dać klucze tylko do jednego zamka w drzwiach (drugi zamek ew. użyć w
> razie gdyby Klient sprawiał problemy)

ma prawo wymienic zamki na swoje.
a jeszcze zaplacisz za usluge rozwiercenia drugiego zamka, gdybys chcial
go ewentualnie uzyc.



> - umówić się, że wynajmujący (ten co się wprowadza) płaci za media (daje
> mu się rachunek za gaz, energię itp) do wgie lądu. Daje pieniądze do ręki

a tu sie juz mozecie umawiac jak chcecie, ale jak ci nie zaplaci i nic
nie da to mozesz mu naskoczyc.


>
> Może znacie jakieś miejsce w sieci gdzie można znaleźć dobre rady dla
> osób/właścicieli chcących wynając mieszkanie?

dobra rada. nie wynajmuj.