W dniu 08.11.2021 o 11:17, J.F. pisze:

>> Trzeba by dobrze poczytać:P Ale wydaje mi się, że wpisujesz miejsce
>> kwarantanny i tam masz być.
>
> A jak sie nie nadaje

To słabo dla pracownika - będzie musiał robić nadgodziny;) A tak na
poważnie to do izolatorium.

>> Chuja mu zrobią. "w odpowiedzi na Pana pismo z dnia... nie dopatrzono
>> się nieprawidłowego zachowania nadperspiratora kulsona. Pouczenie...
>> organ ma prawo pozostawić sprawy już rozpatrzone bez odpowiedzi" -
>> czytaj odwołuj się pan przez okno.

> Ze mu ch* zrobia, to wiadomo, ale co sie rozni zdenerwuja, to moje :-)

NIkt się nie zdenerwuje, chyba nie myślisz że to komendant pisze:P

>> Rozporządzenie nie precyzuje w jakich celach, a w szczególności czy
>> cele podane przy powodzie mordowania muszą być prawdziwe. Można wpisać
>> cokolwiek, potem się najwyżej wyprostuje. Przypomina ci to coś?
>
> Ale poczatkowo byly prawdziwe, lub w miare prawdziwe - odwet za smierc
> neimieckich zolnierzy/obywateli, albo za pomoc partyzantom/bandytom.
> Albo za ukrywanie Zydow ...

Zaraz, zaraz - a niby po co tych żydów tak szukali? :P No i sądzisz, że
tym, co "początkwo prawdziwie" odpuszczano w czasie procesu? Jeśli już
to po prostu odpuszczano cały proces, bo sądy się nie wyrabiały.

>>> Tym niemniej - jako osoby o wybitnej znajomosci prawa, powinny
>>> wiedziec ze bezprawnie zostaly wybrane :-)
>
>> I wiedzą. Ale przecież to ich prywatne zdanie - trybunał kulinarny się
>> nie wypowiedział, albo się wypowiedział z sympatią (wymuszoną lub
>> spontaniczną - się okaże jak zaczną kucharzy pytać czy oni przypadkiem
>> też rozkazu jedynie nie wykonywali).
>
> Jak sie wypowie za bardzo, to sie zrobi referendum i go rozwiaze w
> calosci :-)

Chyba się tak nie da - to organ konstytucyjny - nie bardzo widzę jak go
referendalnie rozwiązać. Obstawiam że najprościej i najskutaczenie
będzie metodą "pis" - wy przepraszacie i spierdalacie, a my wam nic nie
zrobimy. Jak będziecie grzeczni to nawet zostaniecie w stanie spoczynku
i kasa będzie się zgadzać. A jak nie, to się dokładniej sprawie
przyjrzymy, emka papa a może i któremuś dla przykładu się do dupy
dobierzemy. Znaczy nie jakiś tam trybunał stanu, ale każdy ma rzeczy o
których publicznie gadać nie chce, więc po co zamieszanie robić? Nawet
na banasia zadziałało, tylko głupia marszałek nie wzięła od niego kartki
z dymisją, bo domagała się jakiś przeprosin - no to się wkurwił i po co
to komu było?

--
Shrek