eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWykonywanie obowiązków zawodowych podczas izolacji › Re: Wykonywanie obowiązków zawodowych podczas izolacji
  • Data: 2021-11-08 15:41:45
    Temat: Re: Wykonywanie obowiązków zawodowych podczas izolacji
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 08.11.2021 o 13:12, J.F. pisze:

    >> To słabo dla pracownika - będzie musiał robić nadgodziny;) A tak na
    >> poważnie to do izolatorium.
    >
    > Chodzi mi o utrate mozliwosci do odbywania kwarantanny.
    >
    > Dach sie zawalil, pozar w garazu, czy zwykly brak pradu/gazu/wody ... i
    > co - trzeba zmienic lokum.

    No izolatorium. Zresztą to musiałby być bardzo oddany pracownik, żeby
    sobie dom rozpierdolić w imię pójścia do pracy. Słyszałem że takie
    rzeczy się robi jak z babą albo bahorami nie idzie wytrzymać, ale żeby
    chałupę psuć?;)

    >>> Ze mu ch* zrobia, to wiadomo, ale co sie rozni zdenerwuja, to moje :-)
    >
    >> NIkt się nie zdenerwuje, chyba nie myślisz że to komendant pisze:P
    >
    > Jak biuro premiera sprawe tak zalatwi,  to istotnie nikt, ale jak
    > puszcza do zalatwienia dalej?

    W wiadomej ci sprawie napisałem na biuro podawcze p.o.remeierki.
    Odpisali, że wysłali do właściwego ministra (czyli tego na którego była
    skarga), właściwy minister (czyli ten który został podpierdolony)
    przekazał sprawę do właściwego, podległego sobie pionu, a tam sprawę
    dostał właściwy referent (czyli najniższa stonka w budżetówce), który
    miał odpisać w imieniu pana p.o.remiera, czemu właściwy pełnomocnik
    właściwego ministra, postępując wbrew wyjaśnienim złożonym przed komisją
    parlamentarną, w czasie gdy był właściwym (aczkolwiek wówczas innym)
    pełnomocnikiem nie łamie zasady polityki prorodzinnej, zwalniają^H^H^
    wygaszając etaty osób, korzystających z ochrony przed zwolnieniem, w
    związku z macierzyństwem (zdanie celowo długie bo tak właśnie wyglądało
    to z punktu widzenia tego biednego referenta). Ponieważ odpowiedzi nie
    było to zadzwoniłem i po 7 przełączeniu odebrał przestraszony gość i
    powiedział "a to pan, nie jeszcze nie napisałem, będę pisał, tylko
    sprawa jest skomplikowana muszę się zapoznać". Po kolejnych dwóch
    tygodniach dostałem odpowiedź nie na temat, która jednak zawierała cenną
    myśl "że nie było możliwości finansowych" wraz właśnie z pouczniem, że
    organ nie odnosi się powtórnie do spraw raz rozpatrzonych - czyli
    napisaliśmy ci spierdalaj nie na temat i odwołuj się przez okno.
    Naprawdę myślisz, że p.o.remier, minister i pełnomocnik to czytali albo
    chociaż o piśmie wiedzieli? No ale się przydało, bo do sądu poszło
    oficjalne stanowisko właściwego ministra, że przyczną zwoln^HH^H^H nie
    przedłużenia stosunku pracy osobie korzystającej z ochrony przed
    zwolnieniem w związku z macierzyństwem, były przyczyny... finansowe po
    stronie pracodawcy:P

    > A jak ja odpowiedz do gazety lub telewizji wysle ?

    Kradnie pan z budżetu?
    Tak.
    Nie boi się pan że ktoś się dowie?
    No pan się dowiedział...

    Ty naprawdę myślisz, że jak co miesiąc wypływa poważna afera, która
    nozrmalnie powinn grozić upadkiem rządu i niezliczona ilość mejli ze
    skrzynki dworczyka ktoś się przejmie tym, że kulson komuś zakupów nie
    zrobił?

    >> Zaraz, zaraz - a niby po co tych żydów tak szukali? :P No i sądzisz, że
    >
    > W celu umieszczenia w getcie.

    A w celu? Zresztą - jak za ukrywanie żydów to już można mordować?

    > Jak wladze okupacyjne wydaly zarzadzenie, ze kazdy Zyd ma sie zglosic do
    > getta, pod grozba kary smierci,
    > to nie wiem czy jakiegos szeregowego zolnierza za to skazali.

    Za egzekucję? Jakby mieli czas konkretnego złapać to sądzę że tak.
    Zwłaszcza jakby się zaczął tłumaczyć, że on zgodnie z prawem. Po prostu
    mieli tylu klientów że płotkami nikt się nie zajmował, bo przerobu nie
    mieli.

    >> Chyba się tak nie da - to organ konstytucyjny - nie bardzo widzę jak
    >> go referendalnie rozwiązać. Obstawiam że najprościej i najskutaczenie
    >> będzie metodą "pis" - wy przepraszacie i spierdalacie, a my wam nic
    >> nie zrobimy. Jak będziecie grzeczni to nawet zostaniecie w stanie
    >> spoczynku i kasa będzie się zgadzać.
    >
    > Mowisz, ze to metoda PiS ?

    No a jak z banasiem było? Tylko głupia baba dymisji nie przyjęła bo za
    mało się w niej pokajał. Ale z marianem pogadali i marian z papierem u
    marszałek się stawił.

    > Metoda PiS to bedzie, jak Sejm w nocy uchwali, prezydent w nocy podpisze,
    > i na drugi dzien TK bedzie rozwiazany.

    Nie, nie. To trzeba na spokojnie - trzeba jakieś obiektywne kryteriaum -
    na przykład odwołuje się powołanych w ciągu ostatnich ośmiu lat:P

    > A protesty ... poczekaja do rozpatrzenia przez nowy TK :-)
    > Albo im sie wyroku nie opublikuje :-)

    Obawiam się że tak to może wyglądać. Dlatego od dawna piszę, że to co
    pis rozpierdolił ma znacznie poważniejsze konsekwencje niż tu i teraz.


    --
    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1