-
Data: 2011-01-13 10:30:25
Temat: Re: Wykonane dzieło powoduje szkody, odpowiedzialność
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On Tue, 11 Jan 2011, PioPio wrote:
> Piotr [trzykoty] <t...@o...pl> napisał(a):
>
>> Przyjmijmy hipotetyczną sytuację:
>> firma zamawiającego w ramach umowy o dzieło odbiera program komputerowy,
>> napisany przez wykonawcę(os.fizyczną). Umowa o dzieło stanowi, iż wykonawca
>> oświadcza, iż ma odpowiednie kwalifikacje do wykonania dzieła-programu.
>> Potem okazuje się, że program ma wadę, na skutek której firma naraża się na
>> odpowiedzialność, ponosi szkody, musi wypłacić odszkodowania klientom.
>> Czy może dochodzić roszczeń od wykonawcy programu?
>>
>>
> Ja mam tylko takie pytanie bo nie potrafię sobię wyobrazić jak firma
> produkująca oprogramowanie wypłaca odszkodowanie za niedziałający program
Ale z opisu to nie wynika.
Zgodny z opisem będzie również taki przypadek, kiedy firma ponosi
szkodę na skutek używania (lub usiłowania używania) jakiegoś programu,
a nie na skutek jego "produkcji"!
Dajmy na to - kupujesz Excela, używasz, używasz, a potem okazuje się
że był błąd (w którejś tam wersji był, a na pewno były cyrki i to
niemałe przy próbie używania arkuszy ze starszych wersji w wersji
nowszej, bo częśc pól się nie aktualizowała) i dostajesz stosik
żądań od klientów.
Nie "za excela", ale z powodu błędów które były w dokumentach.
> Może ja jakiś staroświecki jestem ale wydaje mi się
> to co najmniej małą odpowiedzialnością.
To trzymając się przykładu wyżej - jakie odszkodowanie od wykonawcy
programu uzyskasz w takim hipotetycznym wypadku?
(jak się nie mylę, MS ma standardowo zapis "do wysokości wartości
zakupu licencji").
> Poza tym w mojej opinii w takim przypadku może co najwyżej
> zażądać usunięcia wad z programu.
A i to jeszcze pod warunkiem, że jest w miarę ścisłe ustalenie co
program ma robić.
Dawno temu, przy której okazji, jakiś flejm to był, teza o "traktowaniu
jak obrazek" nie spotkała się ze znaczącym sprzeciwem: jak do
oprogramowania nie ma opisu funkcjonalnego (czyli co i jak toto ma
robić), to w sumie ma wartość obrazka: kupisz, a potem podoba Ci
się albo i nie. A przyjdzie znajomy i powie że to kicz ;)
pzdr, Gotfryd
Następne wpisy z tego wątku
Najnowsze wątki z tej grupy
- Poseł Ryszard Petru w Biedronce
- Ideologia Geniuszy-Mocarzy dostępna na nowej s. WWW energokod.pl
- Precedensy politycznie motywowanego nie wydawania w UE
- Obrońcy
- Obrońcy
- Obrońcy
- Ekstradycja
- policja pomaga
- Kolejny biegły
- Taka ciekawostka skrzyżowaniowa
- Poseł oszukany "na policjanta"
- znów chory psychicznie
- Rozproszona Kontrola Konstytucyjności WYBORNE ;-)
- dotacja dla PiS
- wolny rynek
Najnowsze wątki
- 2024-12-23 Poseł Ryszard Petru w Biedronce
- 2024-12-21 Ideologia Geniuszy-Mocarzy dostępna na nowej s. WWW energokod.pl
- 2024-12-20 Precedensy politycznie motywowanego nie wydawania w UE
- 2024-12-20 Obrońcy
- 2024-12-20 Obrońcy
- 2024-12-20 Obrońcy
- 2024-12-20 Ekstradycja
- 2024-12-19 policja pomaga
- 2024-12-19 Kolejny biegły
- 2024-12-19 Taka ciekawostka skrzyżowaniowa
- 2024-12-18 Poseł oszukany "na policjanta"
- 2024-12-18 znów chory psychicznie
- 2024-12-17 Rozproszona Kontrola Konstytucyjności WYBORNE ;-)
- 2024-12-17 dotacja dla PiS
- 2024-12-17 wolny rynek