eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWydzial komunikacjiRe: Wydzial komunikacji
  • Data: 2008-04-22 18:51:31
    Temat: Re: Wydzial komunikacji
    Od: "ra9om1ak" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "kris" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:ful9t6$99a$1@inews.gazeta.pl...
    > Witam
    >
    > Chcialbym zapytac o taka rzecz - czy po odbior stalego dowodu
    > rejestracyjnego pojazdu musi zgloisic sie osoba na, ktora jest
    > zarejestrowany pojazd ?
    > Chodzi mi o to, ze ze 3 tygodnie temu rejestrowalem auto i dostalem dowod
    > tymczasowy. W miedzyczasie wyjechalem za granice i nie moge odebrac tego
    > dowodu. Powiedzialem wiec zonie aby poszla do wydzialu komunikacji i go
    > odebrala za mnie. W wydziale powiedzieli ze nie maja takiego prawa.
    > Samochod uzytkuje zona, jednak za kilka dni nie bedzie mozna juz jezdzic
    > na tymczasowym a mi nie bardzo widzi sie wracac do kraju tylko po to aby
    > odebrac dowod ?
    > Prosze o jakas porade, czy mozna zmusic kobite w urzedzie o wydanie dowodu
    > zonie.

    Witam

    Odpowiem moze jednym postem na caly watek. Na decyzji o czasowej, jak i o
    stalej rejestracji jest wymagany podpis WSZYSTKICH wlascicieli lub ich
    pelnomocnikow.

    Czesto urzedy robia tak, ze do pierwszej, czasowej rejestracji wymagaja
    obecnosci wszystkich wlascicieli, ale do stalej juz tylko jednego z nich i
    jest to pojscie petentowi na reke, prosze mi wierzyc. Nie ma zadnego
    przepisu, ktory mowi, ze wszyscy wlasciciele musza byc przy czasowej
    rejestracji, a przy stalej tylko jeden, czy odwrotnie. Stosujac pord
    literalnie i rozp. wykonawcze do tejze ustawy, kazdy wlasciciel musi byc
    obecny zarowno przy czasowej, jak i stalej rejestracji. To ten czesto
    opluwany urzednik bierze na siebie odpowiedzialnosc, jezeli przy stalej
    rejestracji jest tylko jedna osoba i staly dowod jest wydawany. W razie
    afery Prokurator nie bedzie juz taki dobry. Nie wiem, czy warto byc az takim
    dobrym za 1100 zl netto. Praktyka czesto pokazuje, ze niestety nie.

    Co do pelnomocnictwa notarialnego, to kodeks postepowania administracyjnego
    nic nie mowi o pelnomocnictwie notarialnym. Nie ma tez przymusu
    "podpisywania sie przy urzedniku", to niedorzeczny wymysl urzedasow, ale nie
    dziwie sie. Nikt nie jest jasnowidzem i nie mozna akceptowac wszystkiego, co
    madry petent wymysli, typu podpisywanie za kogos przed drzwiami, albo w
    samym wydziale na bezczelnego.

    Proponuje zlozyc pelnomocnictwo do odbioru - jezeli bedzie odmowa, to na
    pismie. Jezeli beda problemy z wlasnorecznoscia podpisu od strony
    pseudourzednika - niech sklada doniesienie do Prokuratury.

    --
    ra9om1ak
    radomiak[MALPA]gazeta.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1