> Mozesz. Mi odpuscili juz po slubie jak zamachalem palcem z obraczka. [...]

Również nie spodziewam się problemów. Jednak o swoje prawa trzeba dbać.

> akta stanu cywilnego sa wystarczajacym dokumentem.

Rozumiem, wystarczy pewnie akt urodzenia dziecka.

>>Ustawa mowi o "wspolnym zamieszkaniu". - z definicji malzenstwo jest
>>zobligowane do wspólnego pozycia (art. 23 Kodeksu Rodzinnego)

Nie wiedziałem, że wspólne pożycie implikuje zamieszkanie. Korzystam z
mieszkania żony (zgodnie z art. 28 1 - Dz.U. z 2004 r. Nr 162, poz.1691
:)), ale nie jestem w nim zameldowany ani czasowo, ani stale (czy do
zameldowania potrzebna jest w tym przypadku zgoda żony?). Nasze dziecko
przebywa stale w tym mieszkaniu.

>>Jak ma sie zamieszkanie do zameldowania?
> Zobacz art. 25 - 28 Kodeksu Cywilnego to troche Ci rozjasni sytuacje.
> Meldunek nalezy odczytywac jako urzedowe zaewidencjonowanie pobytu, o którym
> mówi art. 25 KC in.

Z tego, co zrozumiałem, to do skorzystania z odroczenia potrzebny jest
meldunek stały ojca w miejscu stałego zameldowania dziecka.

Bardzo dziekuję za pomoc i pozdrawiam.